[KarolinaPW]

Napisane przez cocobella

Witajcie kochane
Trochę się nieodzywałam, ale od kiedy pogoda się poprawiła staram się jak najwięcej czasu spędzać na świerzym powietrzu Oczywiście wieczorkami namiętnie Was podczytuję to już uzależnienie

PAULA w piętek bardzo Ci kibicowałam i byłam z Tobą myslami, nawet wieczorkiem weszłam specjalnie żeby sprawdzić jak po USG. Wiesz, że ja również mam juz w domku urwiska (Adrianka) a teraz...... wielka niewiadoma??????
Jutro wielki dzień USG połówkowe 4D, no i widoczna płeć
U mnie też rodzinka skrycie marzy o dziewuszce, ale ja się nie nastawiam. Nawet wmówiłam sobie już synka, szczególnie że mój młody ciagle powtarza że chce mieć brata.
Wiem, że jest to niezależne od Nas, więc co ma być to będzie, byleby maleństwo było ZDROWE!!!
Ty jesteś jeszcze młodziutka, więc do trzech razy sztuka U Nas już to chyba nie przejdzie, ale gdybym miała dwadzieścia pare lat, to czemu nie??????

Kciuki za wizytę kochana
A jeśli chodzi o infekcję, to ja kiedyś miałam tak, że clotrimazol (globulki)w ogóle na mnie nie działał i dostałam natamycynę, bardzo sobie chwalę ten lek, od czasu leczenia nim nie miałam nawrotów

Napisane przez houserka

hej,
właśnie wróciłam z pracy, zwolniłam się bo mam dziś wizytę. Ciekawe czy poznamy płeć. OBY! gdzieś słyszałam że przed USG dobrze się jest napić dużo wody bo obraz jest bardziej czytelny, czy to prawda?

Mocne kciuki
Co do wody to miałam takie zalecenie przed pierwszym genetycznym- wypić litr wody-przy następnym badaniu byłam też z pełnym pęcherzem i mi powiedział, żebym sie wysikała, bo już to nie ma takiego znaczenia

Napisane przez luby957

Hwj Mamuski dawno nie pisalam ale podczytywalam Was wieczorami. Ostatnio calymi dniami jestem na dworze i nie mialam za bardzo czasu zeby napisac. Jak wracalam to byla tak zmeczona ze razem z Mala usypialam. Dzis bylam u gina. Robil mi usg,ale tak na szybko-wiec za bardzo nie moglam poogladac malenstwa. Posluchalam za to jak pieknie bije serduszko Troche sie wystraszyl na poczatku badania-sprawdzal ilosc plynu owodniowego-bo wskazywalo ze prawie go nie ma ale jak przylozyl glowice do drugiego boku to stwierdzil ze wszystko ok tylko tak dziwnie sie ulozylo. Sprawdzal dl szyjki-jak narazie jest b.dobrze Ogolnie byl zadowolony. Stwierdzil tylko ze sporo przytylam przez miesiac(4kg,od poczatku ciazy 10kg). A zapomnialam wam na poczatku napisac ze ostatnio mialam okropny bol z prawej strony pare razy i brzuch mi wtedy twardnial i plecy okropnie bolaly. Powiedzialam o tym lekarzowi ale stwierdzil ze wszystko jest ok i ze moze wiezadla sie tak rozciagaja albo maluszek na jakies organy naciska(pytal sie o wyrostek ale ja po Amci mialam wycinany wiec przynajmniej on nie martwi). No ale jak sie poawia znowu takie bole i czescie to mam sie u niego wczesniej zjawic niz kolejna wizyta(16.04). Maluszek wazy 778g

Super, ze wszystko gra, gratulacje

Napisane przez ivoncia16

hej
byłam dzis na glukozie i było ok
ten roztwor jak dla mnie wcale nie jest taki okropny
no i wynik mam dobry
ale mi sie spac chce !

za dobre wyniki!!!

Napisane przez hanjah

Mamy wózek Tż mówi że jest ok, ale muszę go sama zobaczyć

Pokażesz?

Napisane przez ewurka

Gratuluje cudnie a powiedz mi nitka w którym tygodniu jesteś, my idziemy w piątek i ciekawa jestem czy nam powiedzą płeć
ja sobie w końcu kupiłam legginsy i jestem taka szczęśliwa w końcu mnie nic nie będzie ugniatać
Mam nadzieje, że u Was jest tak samo pięknie jak u Nas...wiosna normalnie

U nas pogoda taka sobie, 10' i mocno wieje a na przyszły weekend zapowiadają ochłodzenie, ma być od 2 do 6'
Mocne kciuki za wizytę i żeby się odpowiednio dzidziuś rozkraczył
A jak te spodnie ciążowe, które licytowałaś, brzuszek już dorósł do nich?