Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-03-27, 17:59   #1036
madzia1k1
Raczkowanie
 
Avatar madzia1k1
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiadomości: 457
Dot.: W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VI

Hej hej!!U nas może być. Ja się czuję trochę zmęczona i ogólnie taka coś nie w sosie, pewnie okres się zbliża wielkimi krokami(dziasiaj 16 dzień spóźnienia Dominik trochę marudny ale do wytrzymania. Zęba dalej brak. Za to pełza na całego!!! Muszę Wam jakiś filmik wrzucić. Wiem, że dla co niektórych to umiejętność pełzania już trochę zapomniana, bo niektóre dziedziaczki to rozwijają się w błyskawicznym tempie, ale ja jestem bardzo dumna z mojego pełzaka

Oliweczko
za wizytę

Monia
tak byliśmy w Wirtach


Cytat:
Napisane przez ellika Pokaż wiadomość
hejo

Karoline współczuję pobudek w nocy...mam nadzieję, że to się kiedyś - niedługo! - skończy. Karolcia dzisiaj zrobiła święto lasu i tylko raz się zbudziła inna jakość życia
a tu Karolcia ze swoim nowym odgłosem paszczą
http://youtu.be/Vxk0fUWjtIA

No i katar mi nieodpuszcza, kicham jak z armaty.
Karolcia

I zdrówka życzę

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
My na 12 idziemy do lekarza. Z nosa cieknie woda i nie wiem czy to zębowo czy chorobowo. Niby humorek ma bo sie bawi, ale nic jeszcze dziś nie jadła


Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Witam się z katarkowa dzień 9.

U kogo dzisiaj 17 stopni? to co u nas się dzieje na dworze można określic jednym brzydkim słowem - w y p i z d ó w. Wiatr odstrasza, zimny, wręcz jakby mrozem pachnąco - śmierdzący.
Patrząc na pogodę nie zapowiada się na szybką poprawę.
Ojejku jakaś plaga katarowa na naszym wątku

U nas też pogoda zdradliwa, przez okno piękan, słoneczna a rzeczywiście zimno i wietrznie. Ale godzinkę spacerowaliśmy i tak.

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Marzenko nie smakował Szymon wziął łyczka, skwasił się i nie dał już sobie więcej wsadzić smoka do buzi Rajskie podniebienie ma to moje dziecko Za to mamusi smakował

Dzień dobry,

Szymon wstał dzisiaj o 8.30 ( nie chce zapeszać, ale przesypia już ładnie całe noce bez jedzonka ).
Popsuł Nam się bojler i czekam na fachowca - ma być między 8, a 13 - super
Zazdroszczę przespanych nocy w całości. U nas to chyba do 18-stki będzie na jedzonko się budził Juz był taki okres, że kilka dni pod rząd budził się w okolicach 5 zasypiając o 20, ale teraz znowu budzi się jak chce i ewidentnie jest głodny, bo wypija 230ml mleczka i potem sam zasypia. Powiedzcie jak myślicie powinnam już odzwyczajać od picia mleka w nocy? Tak mi głupio, nie dać mleka jak wiem ile potrafi wypić i może faktycznie jest bardzo głodny. Mętlik mam

Cytat:
Napisane przez isiaok Pokaż wiadomość
U mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !Wrocław i okolice zawsze cieplutki!!!!!!!!!!

a jak mnie ktoś pytal co dziś jadłam to mówiłam-
-na śniadanie ziemniaczki
-na obiad pyrki
-a na kolacje kartofelki
więc nie dziwi mnie miłość do ziemniaka

.


Cytat:
Napisane przez jacieeeee Pokaż wiadomość
Przytłacza mnie brak czasu. Serio nie wyrabiam na zakrętach. Mieszkanie prosi się o gruntowne sprzątanie, balkon też. W szafach jakby huragan przeszedł.
Mnie też by się przydało odświeżyć Takie bzdety, ale nawet nie mam kiedy paznokci zrobić, czy o stopy zadbać.
A jak wracam z pracy to sił i czasu ledwo starcza na zabawę z Domkiem, kąpiel i usypianie. Potem "ogarniam" bieżący bałagan i padam z ryjkiem w poduszce. A bałagan rośnie jak kumulacja w totka.
No i skóra mi wisi na brzuchu, na udach.
I nie mam kasy, a chcę buty kupić, kosmetyki się kończą.
Dominik z wszystkiego wyrasta.

Takie tam babskie marudzenie

Po to forum m.in jest, żeby sobie od czasu do czasu pomarudzić

Cytat:
Napisane przez adrji Pokaż wiadomość
Jaś PRZESPAŁ OD 8 DO 8! zadnego wstawania jedzenia nic
nie wiem jak on to zrobił ale przeszedł tak na czas letni
mój dorosły chłopak oduczyl się chyba na dobre już jedzenia w nocy (żeby nie zapeszać)

co jeszcze u nas:
-w swoją 9 miesięcznice Jaśko na dobre zrobil swoje pierwsze kolejne kroczki,
tak mu się podobało nie dal się odstawić puszczał odrazu robił ze 3 kroczki i rzucał się wslizgiem w miske z praniem
chcihral się przy tym,w lózeczku turystycznym rozlożonym u babci własnie
cały czas się puszczał zarył tyle razy noskiem o materac a się śmiał (no ale dwa dni znowu zapomniał o tym zajęciu i nic nie czyni
- stoi już coraz częściej sobie po prostu od tak bez trzymanki z pół minutki już spokojnie
-na spacerach najbardziej jest oglądanie pociągow,
myslałam ze się będzie bal no ale tyle się przy tym dzieje że strasznie go to fascynuje!

tyle z grubsza
-a jeszcze mąż mi wczoraj umyl wszystkie okna

Nocy zazdroszczę i podziwiam
za postępy Jasia
No i dla męża
(ja tez mogę się pochwalić, że tydzień temu Tż umył mi część okien i standardowo założył wszystkie firanki

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Mój mąż w niedzielę umył okno w kuchni i ... wyczyścił porządnie okap
ooo okap też mój wyczyścił
__________________

Największe szczęście dla ojca i matki
Nad dobra ziemskie, rozkosze, dostatki
To ich krew - życie, to ich własne dziecię.
Co im nad wszystko droższe jest na świecie.

madzia1k1 jest offline Zgłoś do moderatora