Z pamiętnika RECENZENTKI THERM LINE FORTE
24-27 marca 2012 (sobota-wtorek) - 24-27 dzień z TLF
Weekend był Boski!
Zrobiłam mojej podopiecznej Pannie Młodej wieczór panieński i było pyszne sushi
ogólnie, to proszę o oklaski, bo był wielki czekoladowy tort i nie zjadłam ani kawałka! dziewczyny jadły tort, a ja banana
kurcze..... naprawdę mam silną wolę i jestem z siebie mega dumna!
Dni minęły dość szybko i nawet zdrowo, poza sobotą, kiedy to wypiłam kilka drinków
Ale nadal dzielnie spożywam TLF, piję dużo wody i nie jem słodyczy!
No i ćwiczę oczywiście! W tym czasie zrobiłam:
A6W - 32-36 dzień - 3 serie, 20-22 powtórzeń
bieżnia: 60min - 424 kcal
basen - 1h
bieżnia nieco spokojniej, bo dostałam wczoraj @ więc mniej biegałam, a więcej pod górę wolnym tempem wchodziłam
jutro się zważę, ale przy @ nie spodziewam się wielkich rezultatów, bo zazwyczaj puchnę w wodę
w każdym razie największy problem teraz odczuwam jeśli chodzi o słodycze, bo przy @ zawsze musiałam coś słodkiego wszamać, ale post, to post! jestem dzielna
mąż mnie wspiera