Wątek
:
Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
2012-03-28, 13:54
#
209
manymanyways
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
u nas do soboty trzeba potrwierdzić przybycie, ale jak na razie to słabo wygląda. Znaczy to że jak na razie razem z nami będzie 15 osób to mnie jak najbaridzej cieszy
z tym, że kilka osób nie potwierdziło nam bezpośrednio (a w zaproszeniu napisaliśmy prosimy o potwierdzenie przybycia do narzeczonego - nr telefonu tż - lub narzeczonej - mój nr telefonu. Taki problem smsa napisać jak ma się numer podany na tacy?). Np. niebiologiczna siostra tż która jak się okazało jest w ciąży słowem się do nas nie odezwała, ale biologicznej siostrze robi wykłady czego to ona na tym weselu nie będzie mogła jeść ze względu na stan błogosławiony
i jak to traktować, jako potwierdzenie przybycia czy co? Ja tam jestem wredna i uważam, że kto nie potwierdzi bezpośrednio u nas do soboty po prostu nie ma zamiaru przyjść, i nie przyszykowałabym miejsca dla takiej osoby ani nie zarezerwowała talerzyka
Wrrr z rodziną to naprawdę, najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach
manymanyways
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do manymanyways
Znajdź więcej postów manymanyways