2012-03-29, 14:08
|
#949
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII
Cytat:
Napisane przez Paula SHIN
Bedzie im zimno, jesli beda przyzwyczajone do wiekszego ciepla.
Znowu ktos moze przeczytac to "1 warstwa wiecej" i niepotrzebnie zaczac sie stosowac, dlatego lepiej napisac po prostu zeby dziecku nie bylo za cieplo i lepiej nawet jesli bedzie troche chlodniej.
Nie chcialabym zeby ktos wzial sobie rade "1 warstwa wiecej" do serca.
Widzialas jak teraz niektore dzieci sa poubierane? Niezaleznie od pogody - czapeczka. Warstw nie wiadomo ile, grube kurtki, kocyki... kiedy nawet nie ma zimy.
|
wiesz co, oglądałam wywiad z młodą panią pediatrą, i to były jej słowa. Wg niej dzieci zazwyczaj potrzebują tej jednej warstwy więcej, bo mają inne krążenie (po rozmowach z koleżankami to faktycznie u wielu się sprawdza, i uwierz mi, dzieci nie są przegrzane). No i pamiętajmy, że mówimy o niemowlakach teraz, nie starszych dzieciach. Oczywiście każde dziecko jest inne i o tym trzeba pamiętać, a nie podążać ślepo za poradami. Ona też mówiła o tym sprawdzaniu ciepłoty po karku. Na siłę też nie można dziecka przyzwyczajać do "chłodku" jeśli ono będzie marznąć ubrane tak jak my, bo zmarznięcie to też nic dobrego.
Napisałam też w tym samym poście o tym, że lepiej żeby dziecku było nieco chłodniej niż za ciepło i żeby o tym pamiętać i do tego się stosować, ale ty się uczepiłaś tylko zdania "jedna warstwa więcej".
I błagam, przecież to opatulanie o którym Ty piszesz jak nie ma zimy ma się nijak do zasady jedna warstwa więcej. Tak, widziałam dzieci tak poubierane, i tak, też mi ich szkoda, ale to już jest multum warstw więcej i totalne przegięcie, o czym pisałam, żeby nie robić, bo przegrzanie dziecka to najgorsze co może być
Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2012-03-29 o 14:10
|
|
|