[tikki85]

Napisane przez gosia261282

Czesc dziewczyny!

Cala noc przespalam, zadnych boli,pobudek.Po calym dniu spedzonym na dworze spalam jak niemowle (nie wiem czemu sie tak mowi,bo przeciez niemowle rzadko przesypia noc )
Niestety noc nie przyniosla porodu,ale moze Eryczek urodzi sie w ten cudowny dzien
9 dni do terminu...

No ja tak samo. Spałam na sofie, ale wyspałam się rewelacyjnie. I dziś czuję się jak nowonarodzona . Dziś jak wychodziłam z psem to zbiegałam i wbiegałam po schodach, później to samo na zakupy i później do skrzynki po kartki. Zasapałam się, ale żadnych bóli...nic...
Może Andrea czeka na Eryczka?

Napisane przez Nikii89

Dziś jakoś źle mi się spało, dziwnie brzuch mnie bolał - ani to żołądek ani podbrzusze jak na skurcze
Ostatnio dziennie wieczorem mówię mężowi "że chcę już urodzić!!"
I wiecie co nawet nie dlatego że źle się czuję tylko dlatego że się nudzę już a z drugiej strony nie chcę bo obawiam się tej nachalności teściowej i ewentualnie dziadka TŻ bo on też swoje 3gr musi wtrącić i myśli że wie najlepiej....
Na dodatek śniło mi się że urodziłam ..... dziewczynkę czekałam aż przyniosą mi Oskarka a położna kładzie mi na brzuchu dziecko i mówi "śliczną Państwo macie córeczkę".

To mi się śniło, że miałam synka , ale dziwnie jeszcze brzuszek miałam...hmmm...

U mnie dalej lato...
Chyba trzeba będzie wyjść na spacer gdzieś k/17.00 a nie jak zwykle o 13.00, bo wczoraj można było zdechnąć na placu z gorąca . Koniecznie przydałyby się już ogromne liście na drzewach.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

co to, wszystkie na porodówce?