|
Dot.: CAŁOWANIE Z APARATEM Ortodontycznym
przypomniala mi sie zabawna sprawa: moja siostra miala chlopaka z aparatem i pierwszy raz sie z nimk calowala i myslala ze nikt nie widzi. A ja siedzialam w kacie i pekalam ze smiechu bo ich podgladalam i myslalam ze sie krew pojeje jak jej sie usta albo jezyk ,,wkreca" w aparat!!!
nic sie nie stalo, potem ja pytalam, mowila ze bylo ok. Nic nie czula. To znaczy nie czula aparatu, tylko przyjemnosc.
__________________
Słuchanie jest ważniejsze niż mówienie. Gdyby to nie było prawdą, Bóg nie dał by nam dwoje uszu
i tylko jednych ust.
Robert Kiyosaki - "Bogaty ojciec biedny ojciec"
Zapuszczam wloski, gubie zbedne kilogramy- dbam o siebie
|