[kochanie]

Napisane przez Estella

jak nie masz dużo to jesteś rozgrzeszona ja mam masę szminek, a używam bez przerwy błyszczyków, chyba muszę to zmienić

No niby tak... ale najbardziej podoba mi się nr 19, który jest zwykłym jasnym różem (ale innym niż mam błyszczyk z maca, no i chyba jest bardzo kryjący...), więc nie jest to jakiś nietypowy kolor... No i jest drogi ten błyszczyk... Na razie się powstrzymuję, ale może przy okazji wyjazdów go kupię
Ja za to używam głównie szminek

Napisane przez MagJa

Fakt faktem, chocby wczoraj pieklam 3 chleby i robilam zapiekane tortellini na obiado-kolacje, ale za to w Swieta oddaje mu pole do popisu

Tortellini brzmi pysznie Jak zwykle piszecie o jedzeniu jak ja siedzę głodna w pracy

Napisane przez isa666

Trudno, będę sobie skakać tak na luzie bez żadnej spinki, że muszę zrobić tyle czy tyle w danym dniu

Jak nie możesz od razu skakać pół godziny, to skacz, ile dajesz rady - na pewno jak będziesz skakać regularnie, to ten czas będzie się wydłużał (i wtedy pojawi się satysfakcja). Ja chodzę już czwarty miesiąc na rowery, waga nie spadła, ale czuję się lepiej, wydaje mi się, że wyglądam lepiej, więc o to chodzi No i mogę coraz więcej jechać z większym obciążeniem, szybko wracam do normalnego tętna... więc coraz więcej frajdy mi to daje

Napisane przez karolina1985

A jaki masz kolor tej szminki?
Dziś sobie użyłam rano i faktycznie prawie mogłaby mi zastąpić pomadkę ochronną, ale jednak pozostanę wierna Bebe, bo mogę się nią malować bez lusterka

Bare bliss Daje trak naturalny kolor, że bez problemu maluję się nią bez lusterka Drugą, którą kupiłam przed Bożym Narodzeniem (Marry Berry) nie mogłabym tak używać, bo bym wyglądała jak 3-letnia dziewczynka, która dorwała się do szminki mamy

Napisane przez rzyrafka

Jutro mnie czeka pieczenie- zrobię blachę muffinek pomarańczowych z białą czekoladą zamiast tradycyjnej baby i do tego dwa mazurki- ten różany z kwestii smaku i fistaszkowo-czekoladowy z moich wypieków. Tzn same spody (żeby mi się tylko nie pomyliły ) a dokończę już w sobotę/niedzielę przed podaniem.

Masz przepis na te muffinki? Brzmi super, zazdroszczę Ci pieczenia! Ja będę mogła dopiero jutro po pracy coś zrobić - myślałam o mazurku różano-czekoladowo-orzechowym i chlebie.... Tzn. chleb będę piekła w sobotę, jutro go zacznę robić... I nie wiem, może jutro bym coś jeszcze zdążyła upiec... Ten mazurek fistaszkowo-czekoladowy brzmi świetnie.

Napisane przez isa666

Coś miałam jeszcze....aha, jak jesteśmy w temacie słodyczy, to nie wiem czy jadłyście Trufle wiśniowe z Wawelu? Pyszne W środku z czymś co wygląda jak marmolada wiśniowa.

Kolejna, która pisze o słodyczach przy głodnym Ja też, jak Organzza, nie jem słodyczy, ale w sumie nie kuszą mnie, tylko w pracy ciągle chce mi się jeść


Wczoraj zawiesiliśmy nowe firanki, mieliśmy je skracać, ale tak nam się spodobały, że na Święta je zostawiamy trochę za długie

Wczoraj też oglądałam te pomadki loreala, o których piszecie... No i jednak spodobała mi się jasno różowa... I w końcu trafiłam na ten lakier Douglasa w kolorze podobnym do Chanel Peridot. Był też bardzo podobny ale firmy Anny (te po 45 zł.) - był tester, spróbowałam na jednym paznokciu... i przepadłam, śliczny ten kolor! Ale w tym roku kupiłam tylko jeden lakier, więc chyba należy mi się nagroda?