2012-04-05, 18:05
|
#3
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
|
Dot.: Odwieczny dylemat - prezent weselny
Z tego co wiem, moje samotni znajomi dostają zaproszenia z osobą towarzyszącą, natomiast ci, którzy mają partnera / partnerkę (względnie stałą, ale nie tylko małżonka / małżonkę) - dostają zaproszenie z napisanym imieniem i nazwiskiem partnera. Jeśli nie znają, to dzwonią i pytają, jeśli znają, to tym bardziej nie problem. No ale nie wiem, może ja wymyślam - nie mam zbyt dużego doświadczenia, tylko wnioskuję z opowieści koleżanek 
Nie wiem, jak idą znajomi. Prezent organizuje jakaś dziewczyna, którą mój TŻ zna tylko z widzenia. Ona mu napisała, że ma wpłacić na konto za dwie osoby zrzutkę 240 zł. On twierdzi, że ja nie powinnam płacić 120 jako 'tylko' osoba towarzysząca, ale i uważa, że w takim razie on płaci tylko swoją część, czyli 120, a nie 240, a ja kupię coś od siebie, jakiś fajny drobiazg. Problem mój polega na tym, czy faktycznie powinien się dorzucić 120, czy jednak 240, też za mnie (biorąc pod uwagę, że sporo go uderzy po kieszeni benzyna i nocleg).
__________________
a w e s o m e !
|
|
|