2012-04-06, 13:56
|
#3706
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: Oleje i olejki do włosów - cz. V
Mam włosowy kryzys!
Olejowałam na noc rycyną (rozcieńczoną Aletrrą migdał+papaja) na skalp, słodkim migdałem na długość i maścią BD na końce, po zmyciu uraczyłam włosy odżywkowymi dobrociami, a one co? Spuszone, sianowate, te z wierzchu wyglądają jakby były potwornie przesuszone. Jakieś tam loki się potworzyły, ale i tak puch je wypiera... Z kolei włosy od spodu pozbijały się w niekształtne pukle, ale przynajmniej są lśniące i wyglądają na nawilżone, w dotyku miękkie.
Co ja im takiego zrobiłam, pytam się? Czuje się praktycznie jak przed olejami
|
|
|