Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-04-07, 20:57   #1882
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

kapukat!!!!! gratulacje!!!! wow jak szybko ci poszło!!! co za super prezent na święta!!!

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Timii jeżdżę codzień na masaż i w domu robię sobie ćwiczenia i dziś ta pani co mnie masuje powiedziała, że widzi poprawę pod okiem, bo coś się tam powoli zaczyna marszczyć tylko, ze teraz są Święta i pojade tam dopiero we wtorek. Muszę sama masować, zeby ta mała poprawa się nie cofnęła.
Dla mnie najbardziej uciążliwe jest to, że oko mi cały czas łzawi, mówię trochę inaczej (jak ktoś nie wie to możliwe, zę nie zauważy, ale ja to czuję i mama też mówi, że słychać ) no i to, że nie domykam całkiem ust i jak płuczę zęby to mi woda pryska na lustro i umywalkę
Dziś dodatkowo wstałam z bólem głowy i zęba , no ale trzeba być dobrej myśli i ćwiczyć to może coś odpuści
benka mam nadzieje ze troszke Ci odpuści... trzymaj sie




Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Witajcie świątecznie

Pochwaliłam się ostatnio, że chelatowany magnez tak super na mnie działa, a dzisiaj w nocy przeżyłam horror. Złapały mnie takie skurcze jak nigdy w życiu (a temat jest mi znany ) w łydkach i w ogóle nie mogłam odgiąć stóp. A kiedy w końcu się udało (mężowi), to mnie załapało cholerstwo w tych mięśniach przy piszczelach. Potem poszło w stopy i uda. Masakra... A najgorsze, że każda próba rozruszania tego, kończyła się jakimś nowym... Powyginało mi nogi jak paralitykowi W końcu udało mi się rozchodzić, ale jak już się położyłam, czułam się jakbym całe godziny ćwiczyła. A dzisiaj zakwasy
jejku pola co za skorcze!! szok! mnie tez niezle łapały ale odkąd zaczełam przyjmować magnez na noc to przeszło. spróbuj i ty, może to ma jakieś znaczenie

kism nie mrtw się tym materacykiem, tak można w nieskończoność.. ten Twój też na pewno się sprawdzi ja też pośpieszyłam się z niektórymi zakupami no ale teraz to już trudno....

Cytat:
Napisane przez ania_85 Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny

Przepraszam,ze sie nie odzywam,ale jakos nie moge do siebie dojsc... Z Perse od poczatku walczylysmy o utrzymanie ciazy, potem o dziecko. 4 albo 5 razy slyszalam w szpitalu,ze raczej sie nie uda i mam sie nie nastawiac,bo pamietacie- najpierw jajeczko ledwo sie trzymalo i krwawilam przez 3 miesiace,a od stycznia skurcze poronne. U Perse podobnie, juz bylo tak blisko...

ehhh
U mnie ogolnie coraz gorzej, mimo ze biore fenoterol 8 razy dziennie, to przez pare godz potrafie miec skurcze co 5 min. W szpitalu nie sa w stanie mi pomoc,bo macica przestala sie rozwijac,a maly juz nie ma miejsca. Wiec mam nowy termin porodu- zamiast 29 maja.to 30 kwietnia/1 maja. Lekarze mowia,ze "powinnam" dotrwac,ale w kazdym momencie moze sie zaczac:/a dopiero skonczylam 33t:/ (chyba,ze jakims cudem sie rozrosne.....)
Ania trzymaj się kochana, będzie dobrze i jeszcze będziesz tulić swoje maleństwo w ramionach


ufff, zrobiłam flaki, żurek, ciasto, sałatkę i padłam. nie mogłam się z kanapy podnieść tak mnie plecy i pachwiny bolały. teraz już tylko relaks
świętujcie mamuśki!!
Timii jest offline Zgłoś do moderatora