2006-12-29, 15:05
|
#691
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
|
Dot.: dretwienie rak
ja już po kolejnej wizycie, poziom mykoplazmy czy jak to się zwało spada, ale nadal jest podwyższony, spadł tylko minimalnie, po 3 miesiącach od pierwszego badania, więc zapalenia płuc napewno nie przechodziłam, ale w takim razie czemu tej poziom jest tak wysoki?
drugie czego się nie spodziewałam to wysoki poziom białka, i znów powracają do teorii że białko czopuje mi naczynia krwionośne, mam skierownaie do poradni na badania wątroby tego jeszcze nie było 
czuję się gorzej, w przeddzień wigilii miałam serię bolesnych skurczy, jeden za drugim, dlatego że chciałam za wczesnie ruszać dalej, a dobrze wiedziałam ze po jednym skurczu zwłaszcza tak bolesnym powinnam nie ruszać stopy przez te 10 minut, i niestety skurcz za skurczem, nerwy, łzy
ból okropny
ręce drętwieją mi prawie co noc, już zaczynam się zastanawiać jak ja trzymam te ręce podczas snu, może ja je przyciskam własną głową ale śpię różnie i zazwyczaj nie pcham rąk pod głowę
śpię raz na rozłożonym, raz na złożonym łóżku, a co rano to samo, ręce zdrętwiałe, mam problem z wyłączeniem budzika, łapię go między 2 nadgarstki, bo palce nie reagują
bezsilność, to słowo dobrze opisuje moje samopoczucie
pozdrawiam
|
|
|