[_Czarodzielnica_]

Napisane przez Korah

Jeśli to brodawki, to niewesoło. A co konkretnie sugerujesz? Że mogłaś złapać infekcję podczas zabiegu mikrodermabrazji? Ja jestem mikrodermabrazji przeciwna. Robiłam sobie tyle, że zestawami do domowego uzytku i powiem jedno, moja cera wygladała potem dużo gorzej. To dobra metoda, jesli się nie ma trądziku. W innym razie rozsiewa bakterie po całej twarzy i szyji. Ja nie miałam nigdy wyprysków poniżej brody, a po mikro zaczęły mi wyskakiwać nawet przy samym dekoldzie.

A właśnie już prawie byłam na mikrodermabrazję zdecydowana, zasiałeś u mnie ziarno niepewności. Jednak wydaje mi się to dobry sposób na pozbycie się blizn. Olejek tamanu wyleczył mnie z niektórych blizn, ale z wieloma jeszcze nie daje rady.

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez anula_ga

Kasztanowiec jest dobry - wzmacnia naczynka i może wpływac na wyrównanie kolorytu . Marchewka po prostu barwi skórę - działa brązująco. Ale to moim zdaniem jedyne działanie wplywające na kolor buzi jeśli działa ujednolicająco, to własnie poprzez brązowienie skóry a nie poprzez "leczenie" przebarwień.

Ja właśnie zamówiłam marchewkowe mydełko Alep, ciekawe jak się sprawdzi. Brązowienia to bym nie chciała, ale wyrównanie kolorytu wskazane.