Dot.: W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VI
Dziękuje kochane moje za gratki 
Ja też się cieszę, mówię Wam, myslałam, że ten mój Pan już zostanie na tym swoim brzuszku a tu poszedł. I to z dnia na dzień. W przed dzień raczkowania nic, i drugiego dnia jak gdyby nigdy nic poszedł... Aż nam się słabo zrobiło z M. jak zobaczyliśmy 
Justyna ależ Ta Twoja Zuza jest kobietka! Śliczna i słodka. Oni z Kubasem chyba nie są podobni, co nie?
Klara jest Bombowa
Mamad 6 ząb? Idzie jak burza. Mój ma 5 zębów. I zazdroszczę wycieczki do lasu. Jak tylko cieplej się zrobi u nas ( zimno ! ) to też wyruszę w teren.
no dziewczyny tak to wygląda odnośnie tej 13-latki. Na razie nie wiem nic konkretnego ( to moja dalsza sąsiadka ), ale raczej na pewno będzie to miało obrót sądowy. W każdym razie szkoda mi tej dziewczyny...
Brumku fajnie, że miło spędziliście święta! aż się gęba śmieje, jak czyta się takie coś. A jak ma na imię synek brata? tak z ciekawości pytam.
dziubku cholerka mi też różne rzeczy przychodzą do głowy co u Was. Mam jednakże nadzieję, że nie chodzi o zdrowie i Wam ono dopisuje. Bo z tym zawsze największe problemy. Trzymaj się słoneczko! 
Ależ mam ochotę wybrać się z miniaturą na basen.
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
Edytowane przez Marina1
Czas edycji: 2012-04-10 o 06:32
|