Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - WYPADAJĄCE WŁOSY - część III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-04-10, 19:47   #4744
nombre
Zadomowienie
 
Avatar nombre
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 074
Dot.: WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

Jesli chodzi o tabletki anty, to moja historia z ich braniem moze wam zarysuje jakis obraz. Ja bralam 6 lat ze wzgledu na endometrioze. Mialam wybor , albo sprobujemy z antykami albo Danazol i sztuczna menopauza. Decyzja byla ze tabletki anty, ale przy endometriozie bardzo niewskazana jest miesiaczka, bo z niej sie tworzy guz, wiec uwaga przez 3 lata nie robilam przerwy na krwawienie i czulam sie z tym dobrze a wlosy mialy sie swietnie(wysokie estrogeny), pozniej stopniowo dochodzilam do przerw co 3 miesiace , a ostatni rok to bylo juz normalen branie pzrze 21 dni z 7 dniowa przerwa. Wtedy tez zauwazylam ze wlosy zaczynaja wypadac, ale to oczywiste. Doszlam do momentu ze po slubie odlozylam tabletki z racji na chec zajscia w ciaze i jakis czas z pomoca luteiny walczylam o regularny cykl. Dopoki nie wyregulowaly sie hormony to wlsosy lecialy bardzo(zaczely ok 3 miesiace po odstawieniu), ale po 6 latach bez wypadania zupelnie mnie to nie stresowalo. Cykle sie wyregulowaly i wlosy przestaly leciec a anadrogeny ktore kontrolowalam byly w normie. Koszmar powrocil u mnie po wielomiesiecznym stresie zwiazanym z choroba bliskiej mi osoby, androgeny w gore, mlekotok i wlosy polecialy. Teraz niestety nie potrafie sie wyciszyc i nie przejmowac. Dobrze ze chociaz nie mam strasznego parcia na ciaze, bo wtedy bym sie juz zalamala calkowicie. Ostatanio ogladalam piekne peruki typu lace wigs, i pomyslalam ze trudno, najwyzej sobie taka kupie

Edytowane przez nombre
Czas edycji: 2012-04-10 o 19:48
nombre jest offline Zgłoś do moderatora