[czekoladka79]

Poniżej załączam kilka moich obrazów, które namalowałam jako prezenty dla rodziny i znajomych. Maluję od 14 roku, życia i namalowałam znacznie więcej obrazów, jednak dość niedawno wpadłam na pomysł fotografowania i katalogowania ich.
Jak sądzicie czy tego typu obrazy olejne na płótnie z grubą fakturą farby i widocznymi śladami pędzla będą się sprzedawały np. na allegro? Zbieram pieniadze na studia i szukam dodatkowych możliwości zarobkowania. Wpadłam też na pomysł, aby zrobić katalog obrazów przeznaczonych na sprzedaż i rozesłac po znajomych poza granicami kraju. Z tego co widziałam na allegro jest mało tego typu obrazów, króluja tzw. "ceraty" czyli albo reprodukcje albo wydruki komputerowe, a niewiele jest właśnie takich jakie maluję czyli gra iluzji, światła i koloru
Co o tym sądzicie, warto spróbować czy nadal malować "do szuflady" ?

Nie zależy mi na sławie, wystawach i wernisażach. Swego czasu należałam do grupy plasycznej i miałam sporo wystaw, które mnie po prostu męczyły ... odbywało się tam rozkładanie sztuki na czynniki pierwsze; poadały pytania typu " czemu ta kreską w tą a tamta w inną stronę, czemu ta plama tu a nie tam" ? Ciężko odpowiadać na takie pytania jeśli maluje się sercem, bo kocha się to co się robi. Po takim wernisażu wracałam totalnie zmęczona, zniechęcona i zniesmaczona. Dlatego pożegnałam się z grupą plastyczną.