[frezyjka85]

Z pamiętnika RECENZENTKI THERM LINE FORTE


pierwsze 4 tygodnie z Therm Line forte 1 marca 2012 - 28 marca 2012

Przez pierwsze 4 tygodnie przyjęłam zasadę:


- 2 TABLETKI TLF PRZED ŚNIADANIEM i 2 TABLETKI TLF PRZED OBIADEM/KOLACJĄ

- ĆWICZYŁAM CODZIENNIE, WIĘC MYŚLĘ, ŻE TROSZKĘ TŁUSZCZU ZAMIENIŁAM W MIĘŚNIE (ZWŁASZCZA PRZY A6W) I MIMO TO WAGA SPADŁA O 3kg

- Z ĆWICZEŃ PRZEWAŻAŁ BIEG NA BIEŻNI, CZASEM W TERENIE, RZADZIEJ AEROBIK I SPINNING

- ZAWSZE PAMIĘTAM O KREMACH PRZED ĆWICZENIAMI - ANTYCELLULITOWE I UJĘDRNIAJĄCE

- PRZEZ TE PIERWSZE 4 TYGODNIE JADŁAM RACZEJ TYLKO 3 POSIŁKI DZIENNIE, STARAJĄC SIĘ NIE JEŚĆ PO 20:00

- ALKOHOL TAKŻE OMIJAŁAM SZEROKIM ŁUKIEM, LECZ JEŚLI JUŻ SIĘ ZDARZYŁO TO NIGDY NIE MIESZAŁAM TABLETEK Z ALKOHOLEM!!!

JADŁAM RÓŻNIE...
ZUPEŁNIE ODSTAWIŁAM SŁODYCZE
JADŁAM W PRZEWADZE CIEMNE PIECZYWO
DUŻO OWSIANKI I MUSSLI Z MLEKIEM
DUŻO WARZYW I OWOCÓW - W PRZEWADZE BANANY
DUŻO JOGURTÓW Z OWOCAMI
DUŻO SERÓW TYPU CAMEMBERT
WĘDLINY I DOŚĆ CZĘSTO SALAMI
RYŻ, MAKARON GŁÓWNIE Z PIERSIAMI Z KURCZAKA
PARÓWKI - DO CZASU, AŻ mamamichałka UŚWIADOMIŁA MNIE O ICH KALORYCZNOŚCI I BEZNADZIEJNOŚCI SKŁADNIKÓW
CZASEM SAŁATKA Z KFC - LUBIĘ LUB SAŁATKA Z KURCZAKIEM Z POBLISKIEJ RESTAURACJI
NIEWIELE RYB, ALE OCZYWIŚCIE CZASEM ZNAJDOWAŁY MIEJSCE W MOIM JADŁOSPISIE - ZWŁASZCZA ŁOSOŚ!
WARZYWA NA PATELNI Z KURCZAKIEM
CZASEM ZDARZAŁY SIĘ MAŁE GRZECHY - NP. KEBAB, PIZZA, KILKA CHIPSÓW ITP. - ALE BARDZO, BARDZO RZADKO!

Samopoczucie miałam doskonałe!

- Dużo energii

- Dużo chęci i siły do ćwiczeń

- Duża motywacja i samozaparcie

- Dużo uśmiechu i wiary w możliwości

- Żadnych dolegliwości

- Żadnych problemów z zasypianiem czy budzeniem się/wstawaniem

- Zauważyłam dużą potliwość w czasie ćwiczeń, ale nie wzmożoną w "codziennych czynnościach" - czyli prostym językiem mówiąc, jeśli ktoś się obawia, że biorąc TLF będzie się nadmiernie pocił w ciągu dnia, żyjąc normalnie, to u mnie takich skutków nie było

- Nie do końca potrafię być obiektywna co do temperatury ciała, bo najczęściej było to u mnie 35,9, więc albo mam niedokładny termometr, albo dość dużo ćwiczyłam i organizm się lekko osłabiał, jednak nie miałam bólu głowy, ani innych z tego powodu dolegliwości - raczej uważam, że mam zły termometr i 35,9 to moja normalna temperatura 36,6, a gdy zdarzała się podwyższona to pewnie działało TLF

- Zrobiłam różne badania (podstawowe badania krwi, badania na tarczycę, cytologię, badania moczu) i wszystkie są w normie i w porządku!


tak mniej więcej wyglądała pierwsza połowa z TLF... coraz bardziej się sobie podobam i widzę, że moje ciało się zmieniło. W tym czasie czytając blogi innych recenzentek zaczęłam uczyć się od nich nawyków żywieniowych i starałam się je wdrażać u siebie

szczególnie udało mi się wprowadzić nawyk jedzenia 5 posiłków dziennie

ponieważ skończył się post pozwalam sobie czasem na słodycze

nadal ćwiczę - dużo i wytrwale

w drugiej połowie kuracji postanowiłam zmienić godziny przyjmowania tabletek TLF i teraz biorę 2 przed śniadaniem i 2 przed ćwiczeniami - ćwiczę najczęściej późnym wieczorem, więc bałam się brać TLF tak późno... ale w końcu się odważyłam i nie mam problemów z zaśnięciem nawet w takim wypadku.

zaczynam zauważać, że spożywanie 5 posiłków dziennie jest DOBRE! Mam lepszy metabolizm, a do tej pory było z tym ciężko

Do tego waga ładnie spada, więc pewnie i w tej kwestii zasługa zarówno systematyczności w jedzeniu i może TLF przed ćwiczeniami?

Moja waga (12 kwietnia 2012) - 63,5

Walczę dalej!
Mam teraz ogromną motywację!
Wierzę, że zmiana nawyków w drugiej połowie zażywania TLF jest bardziej skuteczna!
Liczę, że uda mi się jeszcze dużo zrzucić do końca testu, więc prę do przodu!
Następne ważenie zostawiam sobie już na koniec testu - waga nie będzie mnie zniechęcać, a cm i tak ostatecznie pokażą co osiągnęłam