Re: metamorfoza II
Asieńko, to do dzieła:
Włosy: bardzo dobra długość! Nie za długie nie za krótkie, (jeżeli je obetniesz, to automatycznie przez skręt jeszcze bardziej Ci się skrócą i podkreślisz w ten sposób jeszcze mocniej żuchwę);
Kolor: moim zdaniem świetnie sobie sama dobrałaś. Wygląda bardzo naturalnie jak Twój własny. Jeżeli chcesz coś zmieniać to polecam balejaż, ale nie na same końcówki
(przy skręconych włosach rozrzuci Ci się nieregularnie po całej głowie), lecz na całej długości loka. Ale nie rób za bardzo gęstego. Ładniej będą wyglądały mocne, ale rzadsze akcenty.
I absolutnie nie prostuj ich. Wyglądasz świetnie i oryginalnie. Dodają Ci poza tym seksapilu!
Z koloru balejażu polecam Ci dwa tj. pierwszy z lewej od góry ( to jest kolor Welli, jedwabista czerwień) lub na dole środkowy ( magiczny rubin). Ale nie musi to być Wella. Dla mnie osobiście lepsze są farby Loreal'a.
Jak cieniować twarz?
Jest kilka sposobów. Możesz użyć dwóch tonacji podkładów. (Ale ciemniejszy, nie może być ciemniejszy od Twojej naturalnej karnacji więcej niż ton, półtora.)
Wtedy jaśniejszy kładź na środek twarzy, a ciemniejszym pokryj kontur żuchwy od uszu w kierunku brody, ( ale nie brodę) i delikatnie przy nasadzie włosów, przy skroniach i na czole. Możesz również nim musnąć skrzydełka nosa i jego koniec.
Ale jest to raczej propozycja na wieczór. W świetle dziennym może wyjść za duża różnica między żuchwą a szyją, a nie każdy lubi mieć wysmarowane ubrania podkładem [img]icons/icon7.gif[/img]
Na dzień proponuję Ci raczej delikatnie przyciemnić wszystkie te miejsca ciemniejszym pudrem albo kulkami brązującymi. Ale delikatnie.
Ale.... Moim zdaniem Twoja obsesja "kwadratowej twarzy" jest przesadzona. Masz bardzo ładnie zarysowaną brodę, która ładnie wydłuża i poprawia owal twarzy.
Także Asik trochę mniej samokrytycyzmu!!!
Cienie:
To zależy jak bardzo chcesz podkreślić ich oryginalny kolor? Jeżeli chcesz, aby makijaż oka tworzył jeden akcent kolorystyczny z tęczówką? to możesz położyć na powieki np. groszkową zieleń, a przy rzęsach połóż butelkową zieleń, którą możesz nieco zgasić i przyciemnić odrobiną czerni. Dolną powiekę musisz również podkreślić np. zielenią z odrobiną żółci. Do tego koniecznie czarna maskara.
Do takiego makijażu oczu musisz koniecznie ożywić twarz - delikatną, chłodną czerwienią na policzkach i na ustach np. kolorowy błyszczyk na dzień.
Natomiast, jeżeli chcesz kolorem cieni podkreślić barwę tęczówki to polecam Ci kolory wiśniowe. Ale delikatne na powiece i z mocniejszym akcentem przy rzęsach.
U Ciebie odległość między brwiami a okiem nie jest zbyt duża i makijaż oka nie może być zbyt ciężki.
Na dzień spokojnie możesz używać wszelkich odcieni chłodnego różu, ale najlepiej wtedy obrysuj oko bardzo ciemna śliwka (cieniami) albo delikatnie czernią.
Na wieczór nie bój się intensywnych, kremowych pomadek np. w kolorze burgunda, czy nasyconych ciemnych czerwieni.
Brwi:
Zdecydowanie musisz je zwęzić przy zew, krawędzi. Możesz nawet spróbować bardzo delikatnie!!!! je zwęzić na całej długości, ale najbardziej na zew. oka.
I jak malujesz oko to zawsze przyciemniaj brwi ciemno-brązowym cieniem. W stosunku do włosów są trochę za jasne.
I ostatnia rada: unikaj raczej wszelkich cieni i pomadek w ceglastych, pomarańczowych kolorach;
No Asik, mam nadzieje, że do czegoś Ci się to przyda.
Pozdrowionka i miłej zabawy przy zmianach;
Agnieszka
|