[libra777]

Napisane przez pl_madzia

Libra ja gołębie usilnie przeganiam, bo znowu chcą zasiedlać donice

Tak jak popatrzałam na fotki Twojego ogrodu, to nasówa mi się jedno pytanie, kiedy Ty kobieto śpisz? jak musisz to wszystko obrobić żeby tak wyglądało, te pszczółki, gotowanie, dzieci, i jeszcze masz siłę sport uprawiać. Teraz czuję się taka leniwa przy Tobie, mam wrażenie że strasznie czas marnuję
No i staw myślalam że masz jakiś mniejszy, a ten to aż strach przy małym dziecku. zazdroszcze go bardzo, ja bym co pare dni rybki z niego na obiad lowiła

W środę jedziemy do Poznania do Neurochirurga z Erykiem, no i z okazji że tz ma wolny dzień to od razu w lokalu gdzie komunia będzie menu musimy obmyśleć.
Nie wiecie może czy można gdzieś obejrzeć gazetkę z promocjami z Auchana ta co dopiero od 18 będzieCzy oni dopiero w dzień co promocja się zaczyna gazetkę wystawiają na stronieChciałam jakieś zakupy zaplanować, a bez gazetki to jakoś nie wiem na co się nastawić

Ej no przestańcie przecież nie siedzę w ogrodzie codziennie ,kilka razy w tygodniu po godzinie czy dwie i wystarczy do pszczół też idę raz na tydzień
Stawisko duże i głębokie jak na małe dziecko dlatego ta część ogrodu jest całkiem odgrodzona ,też bym z chęcią zjadła ale młody co złowi to wpuszcza z powrotem bo twierdzi ze za małe(pół kilowe karasie)
Trzymam kciuki za wizytę
Nie mam pojęcia co do gazetki koło mnie nie ma tego sklepu nawet

Napisane przez anakazar

Libra koło mnie tak od zeszłej wiosny krążą i codziennie u mnie na polu siedzią po kilka sztuk
W maju idę założyć mirene,żeby się nie okazało,że boćki mają moc większą niż moje tabsy

No właśnie.Mam nadzieję,że za jakiś czas się nauczy na tyle wstrzymywać

mam nadzieję że bardziej nad sąsiadem latały niż nade mną

Napisane przez nataszka25

A właśnie co do komuni, mam taką pania znajomą i jej córka idzie do komuni za jakies 3 tyg co powinnam dac oprocz telegramu? jak myślicie? Kwiaty czy bombonierke??

powodzenia u neurochirurga, to kontrola tylko tak?

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


no dokładnie, moja jak wejdzie do marketu to wola "o tato sces pifko?"
hehe masakra.


tak lepiej napewno,u nas tez jak slyszyze to nie dla dzieci to jest z daleka...

ja bym bombonierkę dała

Izazula ja zakrapiałam ale to sulfamicydyną to nie wiem czy się liczy oczywiście na siłę

Mój ryjka w kawie zamoczył a my wszyscy gorzką pijemy i teraz mówi blee