[burlesque90]

Napisane przez tajeczka

ja chcę w ogóle całe mieszkanie



ja zaraz znowu na uczelnie.. wczoraj przyszłam tak padnięta wieczorem, że usnęłam na siedząco prawie... i dzisiaj znowu do wieczora... hehe.. babcia się nie zgodziła, żeby Tż u mnie spał a za rok niby mamy z nimi mieszkać śmieszne trochę jak dla mnie chyba się zastanowię nad tym mieszkaniem z nimi... a i jeszcze 6 dni i dziadek w końcu wróci

Tzn wiesz..według babci jesteście przed ślubem itd.. Ale faktycznie przemyślcie, czy na pewno chcecie mieszkać z kimś. Ja na razie jestem za opcją taką, że mieszkamy sami, ale co to się będzie działo, to nikt przewidzieć przecież nie mozę

Napisane przez mia8544

ale dla mnie zebrać 10tys w rok i 3 m-ce to nie jest jakaś masakra, a tyle musimy zebrać sami oboje pracujemy póki co i ja mam w planie odłożyć praktycznie całą wypłatę to większość zbierzemy w pół roku

Tylko chodzi też o to co po ślubie, mi się umowa skonczy w wrzesniu i du.pa

Dlatego lepiej będzie, jak już zaczniesz rozglądać się za pracą. Mój znajomy umowę ma do lipca, a od dwóch miesięcy szuka już pracy, żeby nie mieć przerwy w dopływie gotówki
Nie noe tak na serio, jeśli wiesz, że na pewno masz tylko do września umowę, to nie ma na co czekać z szukaniem czegoś nowego A nuż trafi Ci się lepsza praca

Napisane przez mu_minka1988

Z powodu rozmiaru Choć nad tym pracuję i myślę, że wypracuję.
Bardziej mnie nurtuje to, że muszę mieć plecy i ramiona zakryte, a z tym może być problem, ewentualnie przez cały czas będę nosiła bolerko na sukni...


Dziewczyny miała może z was któraś robione zabiegi kwasem migdałowym?

Wypracujesz, wypracujesz..wierzę w Ciebie

Ale czemu cały czas musisz mieć plecy i ramiona zakryte?

Co do kwasu migdałowego..hmm..cóż to jest?

A ja się witam rano i zaraz zmykam na uczelnię. Jak to często się zdarza mam do cudnej godziny 20.2o, więc żyć nie umierać
W ogóle, to cieszę się taką pierdołą, że aż szkoda gadać No ale co tam
I moje rozmyślania skupiają się na jednym - za 3 miesiące o tej porze będe już po obronie Tylko pracę trzeba jeszcze napisać, a wcześniej badania zrobić
No nic..idę się edukować. Do wieczorka