2012-04-19, 09:40
|
#1036
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Witajcie tak czytam i czytam ale wczorajsze nadrobilam juz 
Malla ja myslalam ze Szary juz jest po kastracji , biedulek widac ze dlatego go wyrzucili z domku bo sikal i ktos sie niezle na nim znecac musial bo skoro go znalazlas pod lozkiem bojacego sie i uciekajacego przed Toba to chyba ktos go przeganial i bal sie zebys i Ty tak nie zrobila dlatego ze sie znowu zesikal szkoda mi takich kociakow a bylym wlascicielom 
Ja tez nie zdarzylam z kastracja bo kapnelam sie ze to juz czas dopiero jak Fuffy mi obsikal koldre ale u mnie po kastracji nie znaczy wiecej terenu takze to temat sporny ze potem mu tak zostanie mi sie wydaje ze jak kot jest wrazliwy to potem moze sie zdarzyc ze bedzie znaczyl , jesli nie czuje sie bezpiecznie w domu lub jest nerwowy , zachukany , straszony ,przeganiany itp trzeba takiego kociaka potem duzo ,duzo miziac i poswiecac mu duzo czasu i uwagi zeby czul sie kochany i chciany - to pisze z mojego doswiadczenia u mnie Fuffy jest bardzo proludzki i podejrzewam ze jakby nie poswiecana mu uwaga to tez by znaczyl bo czasem zdarzalo mu sie ze zdenerwowania obsikac kuwete i plytki w lazience ....
__________________
 Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
|
|
|