[dziolcha86]

Napisane przez coco_kiciusia

Matowe dobre ma właśnie Catrice (Be Natural, Princess Peach, The Nuder The Better - wszystkie 3 mam i kocham), oraz NYX ale trzeba uważać bo niektóre mają drobiny i to jest wkurzające.
Co do maseczek to ja się ostatnio nacięłam - kupiłam jakieś badziewne serum + koncentrat Olejek Arganowy z Bielendy w saszetce w Naturze, nie wiem co mnie podkusiło, bo jak zobaczyłam skład to padłam, ale ostatecznie nałożyłam to dziadostwo na buzię (też nie wiem po co) i już po chwili miałam kompletnie zaognione na buraczkowo policzki, od razu to zmyłam... jeszcze rano mnie piekły trochę... także uważajcie...

Kurde, wszystkim Catricom się nie przyjrzałam, muszę obadać.
W mojej Naturze babka miała taką gadkę, że wcisnęła mi kilka maseczek, a ja je wzięłam a miał być odwyk... a maseczek w domu jeszcze mam sporo. No właśnie tego się boję - tych buraczkowych i piekących policzków, bo czasem lubi mnie coś uczulić jak coś to na kwc będzie relacja z zastosowania tych maseczek i w razie wystąpienia reakcji uczuleniowej ostrzeżenie się pojawi. Pozdrawiam