hiphip HURA!

Mega gratulacje

czekamy na Was
To chyba zależy od położnej. U mnie była ok. 40 min, wypełniła jakieś papiery, obejrzała małą, pokazała jak dobrze czyścić pępek, obejrzała jej dupkę, zajrzała w buzię i poodpowiadała na moje pytania - miałam całą listę

dała numer telefonu i powiedziała, że jakbym chciała żeby jeszcze przyszła to wystarczy zadzwonić

wiem, że niektórym jeszcze pokazują jak kąpać itp. to chyba sama prosisz jak czegoś nie umiesz zrobić. A kiedy do Ciebie przyjdzie?
Cieszę się, że już jesteście w domku

fajne przywitanie mąż zrobił

ja też miałam fajne z kwiatami, miło było

a co do jedzonka to Kaja jeszcze jest malutka, ale z każdym dniem będzie ssała dłużej

jak jej potrzeby się rozkręcą. Będzie dobrze
Oj... Ale może coś pójdzie jeszcze z zaskoczenia
Dzień dobry!
Ale boli mnie głowa

pogoda w kratkę, było pięknie a teraz burza. Też zastanawiam się nad piciem jednej kawy dziennie... W ciąży piłam, a od kiedy urodziłam to tylko Inka z mlekiem.
Dziś już z jedzeniem chyba lepiej, bo od 9.00 Laura co godzinę chce do cycusia i ładnie ssie, ale oczywiście po niedługim czasie zasypia. Potem odciągam i zbieram tak po 50ml, w których rozpuszczam ten proszek na jelita (kupy ciągle brak

) i jak tylko się przebudza to daję jej, bo z butli to wytrąbi szybko. Żeby mi przybrała na wadze
