2007-01-03, 00:56
|
#1504
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 118
|
Cytat:
Napisane przez enigma1985
a horrory uwielbiam - wolę się bać czegoś wyimaginowanego niż prawdziwych ludzi
|
Teraz mi się przypomniało, jak jeszcze byłam malutka i oglądałam z sąsiadką "Szczęki" to póżniej bałam się iść do mojego mieszkania, bo myślałam, że rekin mi po schodach zacznie skakać 
A tak poważnie rzecz biorąc boję się duchów... kiedyś, już dosyć dawno jeździłam do babci na wieś. Tam miałam koleżankę, zawsze wakacje spędzałyśmy razem. Pewnego dnia, a właściwie wieczoru, kiedy panował już lekki półmrok poszłyśmy na cmentarz, bo tam miała być moja siostra, której szukałyśmy. I tak chodzimy sobie po tym cmentarzu, chodzimy i nagle usłyszałyśmy jakiś szmer...Obie się tak wystraszyłyśmy, zaczęłyśmy stamtąd uciekać...biegniemy, biegniemy, ja się odwracam a tam widzę postać mężczyzny w płaszczu, kapeluszu...biegnie za nami. Nie wiem na ile było w tym mojej dziecięcej wyobraźni, ale krzyknęłam do koleżanki, żeby się nie odwracała, ona oczywiście to zrobiła i sama się przestraszyła. Później sama mówiła mi, że widziała faceta w kapeluszu. No i dalej sobie biegniemy, wbiegłyśmy do domu i szybko po schodach a tu nagle z takim hukiem otwiera moja siostra drzwi od swojego pokoju, to my z powrotem z tych schodów i z krzykiem wybiegłyśmy z domu
A z takich jeszcze prawdziwych historii, to w dniu kiedy zmarła moja babcia, moja ciocia z Ameryki zadzwoniła, bo przyśnił jej się karawan..
Edytowane przez Laura2112
Czas edycji: 2007-01-12 o 09:29
Powód: post pod postem
|
|
|