[dannu]

Dziewczyny! Podeszłam do tej metody baaaardzo sceptycznie i prawdę mówiąc nadal nie jestem przekonana w 100% - ale cóż takie moje prawo Stosuję ją codziennie wieczorem od bodajże czwartku lub piątku - nie jest to długo. Zaraz pierwszego dnia wysypało mnie troszkę, ale skutecznie zwalczyłam wysyp skinorenem (nie chciałam wyciskać, ani pokazać się z syfkami w pracy), drugiego dnia poprawiłam i jak na razie (odpukać) nie widzę żadnych większych rewelacji. Co prawda jest kilka niewielkich, ale są one w granicach normy. Te kilka dni to nie jest długo na zauważenie rewelacyjnych skutków i ja też takich nie wiedzę. Z racji bardzo wrażliwej, naczynkowej i odwodnionej/przesuszonej skóry nie stosuję gorącego ręcznika a tylko ciepły - może i to ma wpływ na brak oszałamiających rezultatów. Myślę też, że może to być z tego też względu trochę bezcelowe działanie. Popróbuję jeszcze z tydzień dwa może zaobserwuję zmianę na lepsze
Aha... stosuję oliwę z oliwek i na razie wymieszałam 55ml w stosunku: 5ml rycynowego i 50ml oliwy - może powinnam dodać więcej rycynowego? Farmetka co sądzisz?