2012-04-24, 20:53
|
#4
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: uzasadniona zazdrość o ex? czy przesadzam?
Ja bym dostała na głowę w takim układzie. A gdyby porównał mnie do byłej dziewczyny to chyba zobaczyłby w lustrze odcisk buta na policzku Mój tż też kiedyś wplatał jakieś anegdotki z poprzedniego związku, ale powiedziałam, że mi to przeszkadza i jak chce do niej wrócić to niech leci, bo jeszcze się aż tak nie zakochałam. To chyba normalne. Gdyby mój poprzedni partner był dla mnie równie wazny co dla niego jego ex pewnie też bym dużo o nim gadała.
Tylko pamiętaj. To, że facet mówi, że kocha nie znaczy, że tak jest. To tylko słowo. Poza tym... wiesz nie chcę Cię dołować, ale miej świadomość, że takie rzeczy się zdarzają i bądź czujna. Mój znajomy był z dziewczyną dwa lata. Od trzech lat nie są razem, mimo to on ciągle ją kocha. Nie powie tego wprost - chyba, że się upije, ale każdy to doskonale wie. Ostatnio aby wzbudzić w niej zazdrość... znalazł sobie nową dziewczynę - zakochaną w nim od dawna do szaleństwa. Nie mogę patrzeć jak robi ją w bambuko. Ma zamiar z nią zerwać co prawda, ale co z tego...
Mam wrażenie, że Twój TŻ nie umie oddzielić przeszłości grubą krechą. Nie może mieć neutralnego stosunku. Tzn po tym co tutaj opisałaś jedynie. Nie dziwię się, 8 lat to naprawdę dużo.
|
|
|