[Michalowa79]

Napisane przez anulka4771

Niestety ja o terminach np na tomografie mogę się wypowiedziec,w ogóle do jakiegokolwiek specjalisty.M jest po raku.Nigdy nie zapomne jak po leczeniu kazali zrobic kontrolną tomografie za 6 tyg więc ja dzwonie a babka podaje mi termin za 4 m-ce Mówią że trzeba się badac,robic badania,że rak jak już wykryty to za pózno.Wcale się nie dziwie skoro czekasz na wizytę,czekasz na badania,czekasz na wyniki,na miejsce w szpitalu itp.Więc jeśli dochodzi do leczenia rak jest tak zaawansowany że szkoda gadac.Ale było mnięło-mam nadzieję że nie wróci Oczekujemy drugiego dzidziusia-na którego nie dawali nam szans,słonko za oknem świeci.Życ nie umierac

No pogoda zdecydowanie poprawia nastroje
Ja mam zdiagnozowaną autoimmunologiczną chorobę tarczycy - w czerwcu rok temu pogorszyły mi się wyniki i musiałam iść do endokrynolog - termin ustalono na 30.06 2012 poszłam prywatnie bo gdybym czekała do tego czasu najprawdopodobniej moja tarczyca byłaby już do usunięcia - a do 30 czerwca mam zamiar być już ze Stasiem w domku więc cieszę się że poszłam prywatnie