Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-04-27, 09:53   #2011
fonn
Rozeznanie
 
Avatar fonn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cześć!!
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33782827]Hej. Dziękuję.
A powiedz mi, czy Ty miałaś jakieś specjalne badanie krwi, zanim zaczęłaś brać tę heparynę i acard? W kierunku jakiejś konkretnej choroby? Ja miałam badanie na ten zespół antyfosfolipidowy i wyszło OK, ale czytałam jeszcze o trombofilii.
Jak sama wiesz, wolę spytać już tutaj na forum, lekarzom już przestałam ufać.
I to jest straszne, dziecko było zdrowe, pępowina była OK, czytałam, że te zawały niekoniecznie prowadzą do śmierci, ale do hipotrofii owszem - a to można było zdiagnozować wcześniej... Wprawdzie nie wiem, czy Dawid, gdyby się urodził w 29 tc z parametrami z 27-28 tygodnia miałby szanse, jak wyglądałoby jego życie - ale może by przeżył...[/QUOTE]
Cześć Persephone
Wypowiem się w temacie heparyny: biorę od 5tc codziennie Clexane i brać będę prawdopodobnie aż do końca karmienia. Nie jest to radosne ale już się przyzwyczaiłam i pogodziłam. Dopóki brzuch był mały, kłułam w brzuch (najlepiej znaleźć połowę drogi między kością biodrową a pępkiem i kłuć tam, mi tam najłatwiej i najmniej boleśnie się udawało). Potem jak brzuch zrobił się spory, bałam się kłuć w niego żeby nie uszkodzić macicy (choć nie wiem, czy to możliwe) i kłuję od tamtej pory z pomocą męża w bok, tuż nad biodrem, tam, gdzie sa tzw. boczki - jeśli już się znajdzie odpowiednie miejsce, to też nie jest to bolesne za bardzo. U mnie to odpowiednie miejsce jest dokładkie pośrodku nad kością, ani z tyłu ani z przodu i jakieś 2-3 cm nad kością. Wyżej boli jak diabli i trudniej się wkłuć.
Po prawie 30 tygodniach codziennego kłucia nie mam ani jednego siniaka czy znaku na skórze, po pierwszym kłuciu został siniak, który był jeszcze kilka tygodni widoczny, później jakoś już mi dobrze szło. Pamiętam, że przed pierwszym zastrzykiem byłam naprawdę potwornie przerażona takim długoterminowym dźganiem. Ale jak widać wszystko się da, więc jeśli będziesz zmuszona robić to samo, co ja, na pewno dasz sobie doskonale radę.
Ja jestem kilkanaście miesięcy po udarze niedokrwiennym, leki rozrzedzające mam dożywotnio zapisane, więc jak będę mogła odstawić heparynę, wracam do kwasu acetylosalicylowego. Miałam badania w kierunku trombofilii i zespołu antyfosfolipidowego, ale nic nie wyszło. Niemniej mam brak leki i tak i tak, bo "trombofilia to zespół chorób, który nie jest do końca zbadany", poza tym mam jeszcze jedno wskazanie kardiologiczne.

Trzymam kciuki, że wszystko u Ciebie będzie jak najbardziej pomyślnie.

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Oczywiście, że chcemy
Przechlapane z tym lekarzem. To nie mógł wcześniej o tym powiedzieć, żebyś już sobie zaklepała gdzieś wizyty...
Ale on mi wcale nie powiedział
dowiedziałam się przypadkiem, rozmawiając z innymi dziewczynami pod gabinetem w oczekiwaniu na wizytę, już w kwietniu. Zapytałam w recepcji i zostało potwierdzone.

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Dziewczynki! Na dzień dobry sms od poli_m:

Pozdrowienia z porodowki rozwieram sie,trzymajcie kciuki.



Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
UWAGA UWAGA !!!

sms od Efijy!

"...Stasiu urodził 13:25 i waży 3300g i długi 55cm zdrowy i cały pozdrawiam Was wszystkie"


Zupełne szaleństwo z Wami

Wielkie gratulacje dla Efijy (i jej męża ) i dla Poli - mam nadzieję - już też!!
fonn jest offline Zgłoś do moderatora