Dot.: mróz a perfumy
Cytat:
Napisane przez agaa13
zgadzam się z ROZ-ter-KĄ.
ja tak miałam z Madness. kupiłam na Allegro. od razu jak tylko mi listonosz przyniósł psiknęłam sobie na jedną łapkę a na drugiej miałam Madness od jednej z Wizażanek  . wściekłam się bo to były dwa inne zapachy-podróba  myślę. ale po jakimś czasie psiknęłam ponownie i zapach był już ten sam  . uffff  .
|
Natomiast Madness na mrozie przepięknie się rozwija - używałam ich bodajże zeszłej zimy, jak było te -20 stopni, i był to całkiem inny zapach niż w "normalnej" pokojowej temperatrze
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
|