Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Byłam u wróżki !!! Moje złamane serce :((
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-04-30, 18:30   #1
KOBOshea
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3

Byłam u wróżki !!! Moje złamane serce :((


Moja historia jest długa ... Rok temu byłam u wrożki - poleconej. Powiedziała mi wtedy, że rozstanę się ze swoim obecnym (wtedy) facetem. Widziała jego wcześniejszą zdradę(o której wiedziałam-wróciłam do niego zeby odbudować związek), przewidziała mi mnóstwooo różnych rzeczy nawet drobnostek i mogę powiedzieć że sprawdziło się wszystko w 90 % . Rozstaliśmy się z moim ex przecierpiałam strasznie. Spotkałam dawnego znajomego, coś zaiskrzyło, niestety mieszka za granicą i chciał zebym do niego przyleciała. Jednak musiałam ukończyć studia i to mnie tu trzymało. On też był świeżo po rozstaniu i po jakimś dłuższym czasie pisania z nim i telefonowania nabierałam do niego niechęci. Wrócił do swojej ex. Dziś nie żałuję tego bo wiem, że byłabym tylko jego pocieszeniem Potem poznałam faceta wokół którego kręci się duzo dziewczyn. Spotykaliśmy się 3 mies. On naprawdę się starał ... niestety dużo ludzi mi mówiło ze on to babiarz itd. Nie robilo to na mnie wrażenia. Ale przez 2-ostatnie spotkania pokłociliśmy się o coś. I teraz wiem, że mogłam dać na luz! Jednak ja ze strachu, po poprzedniu związku (zdrady, rozstania i powroty itd.) chyba bałam się, że znowu jestem nabierana. Powiedział, że chyba to dla mnie za szybko i muszę sobie przemyśleć parę spraw i może wtedy zatęsknię. PRAWDA jest taka że tęskniłam już po skończeniu rozmowy. Pisałam mu to i próbowałam jakoś zainicjować spotkanie. Niestety on ma studia które zawalił i musiał się nad nimi skupić. Więc dałąm na luz. Udało mi się go wyciągnąć go do kina i bylo super ale jak kolega-koleżanka. I tak od czasu "rozstania" 1 tylko spotkanie. W między czasie pisaliśmy ze sobą ale nie udało mi się z nim więcej spotkać. Zawsze coś nie pasowało !!!
Do czego zmierzam : załamana tą sytuacją że nie mam szans, pojechałam znowu do wróżki. I tak jak za 1 wszym razem powiedziała, że moja droga życia jest zagranicą. Za 1 wszym razem powiedziała, że do połowy tego roku wyjadę i tam spotkam miłosć swojego życia. Za drugim powiedziała to samo !
Oczwiście zrezygnowana brakiem jakichkolwiek szans u tamtego faceta i wręcz na granicy załąmania.... i mając ofertę wyjazu na 5 mies zagranicę podpisałam umowę.
Powiem tak : że albo jestem samodestrukcyjna albo jestem totalnie głupiaaa. Fakt wyjazd jak marzenie żadnego ryzyka piękne miejsce. Jednak serce nie sługa teskni i to strasznie !! Kiedy tylko zostaje sama ryczę jak bóbr, prawie jak po rozstaniu z moim ex z którym byłam 6 lat.
Przy tym obecnym facecie, naprawdę doszłam do siebie, nawet przytyłam a od 4 lat wyglądałąm jak patyczak. napisałam licencjat czego nie chciało mi się robić przez 1,5 roku. i różne inne ... Nie, że słucham wróżki ale dałą mi nadzieje ze jeszcze kogoś spotkam a teraz chciałabym zeby to był ON.
PISZE to do tych dziewczyn, żeby je ostrzec aby zawsze szły za głosem serca bo ja z wyjazdu nie mogę zrezygnować- kosztowało by mnie to jakies 2 tys Pozdrawiam.
KOBOshea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując