|
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V
W którym miejscu Kamila jest pin-up pozostaje dla mnie tajemnicą (no chyba, że to ta chustka...). Natomiast sam stylizacja przypomina mi... no cóż, często jeżdżę do Katowic i obserwuję życie przydrożne. Mniej więcej ten sam poziom, tylko kozaków z czarnego lateksu nie ma.
Nie wiem, jak to jest możliwe, że na tych zdjęciach z sesji wygląda dobrze (ubrania ponoć jej), a własna twórczość garderobiana woła o pomstę do nieba.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"
Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"
Edytowane przez Vilqa
Czas edycji: 2012-05-02 o 08:35
|