Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - związek z prawie rozwodnikiem
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-05-04, 18:30   #97
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Z samochodem kolejna sprawa - Autorka napisała, że ta pani chciała zataić zakup samochodu, aby ten fakt nie wpłynął na wysokość alimentów. Generalnie nie wydaje mi się to mało prawdopodobne, ile ludzi tak robi, że zataja dochody itd. byleby dostać jakieś korzyści finansowe. Nie zdziwiłabym się, gdyby to była prawda. To Wizażanki wyolbrzymiły tę kwestię, która moim zdaniem została opacznie zrozumiana.
posiadanie samochodu to nie jakiś luksus,no chyba,że autko powyżej 20 tyś,ale i tak można uzasadnić jego posiadanie .
alimenty określa się z zarobków,oraz realnych kosztów utrzymania dziecka,więc trochę dziwne sa te kłamstewka,czy uniki.


Cytat:
Mąż kochanki nie chce pokazywać, bo walczy o dziecko i ja mu się nie dziwię. U niego każde potknięcie może zaważyć na decyzji sadu, natomiast u kobiety tak nie jest - sąd zwykle woli jej przyznać opiekę, nawet jeśli ma kochanka.
niekoniecznie .
wystarczy,że pokaże normalny dom z normalnymi relacjami rodzinnymi.ojcec powinien mieć zdrowe relacje,a kobieta w jego życiu może mu pomóc pokazać,że nie jest niedojrzałym,skrzywdzonym człowiekiem próbującym odegrac się na żonie.
poza tym o przyznaniu opieki decydują psychologowie na podstawie testów,obserwacji i rozmowy,oraz wywiadu z sąsiadami.
tak więc kłamstwa faceta autorki mogą przynieść odwrotny skutek,bo przecież ktoś pewnie ich widział


Cytat:
Zgadzam się z tobą, że tak naprawdę wiemy tylko to, że gość z Autorką nie chce pokazać się na mieście - ale to, że on się wstydzi, to już jest twój domysł.
facet może miec złe wyobrażenie o tym co go czeka,a autorka czuje się niepewnie dopisując sobie to czego on nie mówi,dlatego powinni ochłonąć na czas rowodu i powrócić do tego PO

Cytat:
Również się zgadzam, że jest wiele kobiet omotanych przez takich panów, co żona zła i okrutna, a on taki biedny, że jest wielu takich facetów, ale patrzac tak stereotypowo na każdego rozwodzącego się pana krzywdzimy tych, którzy są w porządku. A po własnym przykładzie wiem, że i tacy się zdarzają.
prawda jest taka,że obie strony często sa winne,a wina jest w różnym stopniu krytykowana.
nie ma ognia bez zapalnika

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2012-05-04 o 18:32
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując