Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. X + przeogromna dawka plotek!!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-05-04, 20:39   #2166
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. X + przeogromna dawka plotek!!

Cytat:
Napisane przez trufle Pokaż wiadomość
Znalazłam hurtownię z orly i zoyą u mnie w mieście! dzięki Śniegowa za podpowiedzi

A co do wieku to ja się nie zamierzam licytować Lubię jak ludzie mają dowolne interpretacje XD
Zaiebiście!!

Zoya

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość

moje w załączniku
lakier eveline colour instant nr 496 plus circus confetti
Circusa nie lubię, ale nudziak pięknie dobrany

Cytat:
Napisane przez queencarrot Pokaż wiadomość

Nokia 500. Ma WiFi
I zapłaciłam za niego całe 200zł


Burżujka... Ja za telefon nigdy więcej jak złotówkę nie płacę
[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;33903210]
Muszę jakieś ćwiczenia zacząć robic. Coś polecacie ?[/QUOTE]

To co Ci sprawia przyjemność. Inaczej nie będziesz tego robić regularnie.

Cytat:
Napisane przez zlakobieta Pokaż wiadomość
Śniegowa, ten peeling to taki: http://www.biochemiaurody.com/sklep/...ymaticEKO.html
Nie jest specjalnie drogi, więc wypróbuj przy okazji kolejnego zamówienia
<pilnie notuje i umieszcza w ulubionych>


Dzieki

Cytat:
Napisane przez _dodi_ Pokaż wiadomość
a niżej moje dzisiejsze nabytki ( ten ciemny to jest taki granatowy fiolet- nie udało się uchwycić koloru, a ten drugi jest może troszeczkę bardziej zielony)
powoli piłuję je na kwadraty, troche lakiery zbąblowały ale raczej to jest moja wina bo mam głupią manie nie czekania aż 1 warstwa wyschnie tylko od razu maluje kolejną, no ale co poradzić jak mi by to wtedy z 3 dni zajęło ;D;D
a i miejsce zaznaczone na czerwono to pozostałość po inteligentnym korzystaniu z sekatora podczas cięcia gałęzi
Ten jasny to jak mój Bell. cio to?

Cytat:
Napisane przez zlakobieta Pokaż wiadomość
Suche nakazy się stosowalo, jak dziecię było młodziutkie, tylko że suche nakazy to mogły dotyczyć sprzątania pokoju i odrabiania lekcji (no czasem limitowania kompa ). Reszta, to mentoring, jak już pisała koleżanka powyżej Poza tym moim zdaniem niebagatelną rolę odgrywają geny. Mój syn akurat okazał się naprawdę zrównoważony i odpowiedzialny (oczywiście w szerokim rozumieniu pojęcia ). Jak go matka pusciła na imprezę bez suchych zakazow, to wrócił w sensownej porze i w miarę przytomny, więc na kolejne mógł sobie pozwolić. Z drugiej strony są dzieciaki, które bez względu na wysiłki rodziców są po prostu lekkomyślne, lub wręcz bezmyślne, albo bardziej podatne na wpływ środowiska (często niezbyt dobrego) i tu żadne restrykcje nie pomogą Oczywiście nie ma rodziców, ktorzy nie popełniają błędów wychowawczych. Chodzi jednak o to by popełnić ich jak najmniej.

No normalnie za chwilę ja będę kurczaczkiem a Ty kwoką

Czytam co piszesz i widzę że masz rozum i szczeście. Moja Młoda ma talrnt do ładowania się w kłopoty niestety.


No i.... Hurrraaaaa!!!!! Nie jestem najsatrsza! Z najprostszego rachunku wynika, że musisz mieć co najmniej 5 lat więcej niz ja.

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość

Byłam w Jasmin. Miałam kupić lakier tylko dla cooone, ale obok Miyo była wypchana po brzegi szafa Bell. I kupiłam zachwalanego przez Śniegową (tak, możesz czuć się winna ) Air Flow.
Ach, spuonę w piekle za te wszystkie lakiery

cooone, patrz, co mam dla Ciebie To Baby Blue, klasyczny kremowy błękit Mam nadzieję, że Ci się podoba
Bez kitu... Nie czuję się winna. Jeśli w połowie będzie ta dobry jak ten mój ( 10 dniowy jednowartwowiec- z topem of kors) To będziesz zadowolona

Cytat:
Napisane przez zlakobieta Pokaż wiadomość
Dzięks za komplement

Na temat Rudej to ja mam taką śmialą teorię, że ona teraz nie może się ogarnąć z eksplozją emocji. Z jednej strony zaufanie partnerstwo i miłość, a z drugiej świeżutkie mlode mięsko zalotnie eksponujące zgrabny tyłeczek. Tylko nastrojowa muza jest w stanie podbić ten nastrój oczekiwania na podjęcie jedynej właściwej decyzji, która tak, czy siak przyniesie żal za straconym... czymś (w zależności co sie wybierze oczywiście ).
Taka namiastka konfliktu tragicznego, który od wieków jest modny wśród inteligenckiej młodzieży

Myślicie, że mogę już zacząć pisać scenariusze?


Możesz zacząć gdakać

kokokok
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora