[elvegirl]

Napisane przez Connff

Chyba jestem swatana. I chyba mi to nie przeszkadza .

Hue hue

Napisane przez Connff

A ja tak bardzo, bardzo lubię się od czasu do czasu pokłócić . To takie orzeźwiające i relaksujące .

Też tak miałam, w obecnym związku wystarczą mi radosne pseudo foszki
Póki co

Napisane przez Connff

Oł noł, nie jestem? I jak ja mam teraz żyć z tą wiedzą?

Przeżyjesz, w końcu jesteś hardkorem

Napisane przez Connff

Jasne, że niekoniecznie, nawet ZAZWYCZAJ się nie robi (no, chyba że się jest mną). Co nie zmienia faktu, że - ano właśnie - zwyczajnie przemija. I całe szczęście, bo ja zakochana jestem nie do życia.

A ja chyba lubię siebie zakochaną Twórcze

Napisane przez Connff

Ale ej, ej... przecież ja się cały czas zajmowałam czym innym niż on.

Ale nie na tyle intensywnie, żeby przestać sobie nim głowę zawracać.

Napisane przez Connff

NIENAWIDZE "Rrrrr"!! Dooglądaliśmy to do końca z kumplami tylko siłą woli. Od tamtej pory hasłem wycieczek górskich kiedy staje się późno jest: "Zaraz będzie ciemno! - Zamknij się!"

Parę tekstów było dobrych No i glistozaury - przesłitaśne