Zdjęcia wstawię popołudniu, bo teraz jestem w pracy. No właśnie mnie też martwi strona finansowa ponownego drukowania wszystkich zaproszeń

I chyba nie zostanie nam nic innego jak jakimś cienkopisem spróbować dopisać ten ogonek. Zamówiliśmy klika zaproszeń "czystych" gybyśmy mieli kogoś dopraszać, i chyba na nich będziemy ćwiczyc to dopisywanie...
Zadzwoniłam do TŻ żeby mu powiedzieć, a on do mnie, zupełnie luźno i bez nerwów, dooobra to będziemy udawać, że sami nie zauważyliśmy

no rozśmieszył mnie.... on do wszystkich spraw związanych ze ślubem tak podchodzi

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------
No właśnie w tym problem, że jednocześnie przysłali mi dwa projekty różniące się miejscem gdzie został wstawiony wierszyk. Ja przeliterowałam go dosłownie na pierwszym projekcie, ale po dłuższym zastanowieniu, wybrałam drugą wersję, która była wklejona obok na tej samej stronie, więc nie pomyślałam, że tam może być inaczej napisane. Myślałam, że to na zasadzie "kopiuj - wklej" a jednak nie... i tam był błąd i w wierszyku i ten numer tak napisany

