Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-05-08, 13:11   #1514
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dlaczego nie chudnę???

Cytat:
Napisane przez julink Pokaż wiadomość
Tyle,ze ja jestem glodna po takiej ilosci,zawsze jem podwieczorek po ok 3 h od obiadu. Zreszta 1 sniadanie jem o 6 rano,wiec to chyba tez ma znaczenie,potem mam 3 h zajec na uczelni,po ktorych czuje jakby ktos zupelnie odcial mi energie i wyssal wszystko co dotychczasowo zjadlam. Z kolei tez nie chce sie tak napychac obiadem,bo skoro lepiej jest jesc 5 malych i regularnych posilkow,to jak mam to zrobic,zeby jesc o 13 obiad a o 19-20 kolacje?
Jeszcze probuje czasem tak,ze na snaidanie jem owsianke na szklance mleka+nasiona i wkrojone truskawki,na 2 sniadanie np. kromke chleba,potem obiad,podiweczorek i kolacja i na tym jadlospisie i tak jestem tak idealnie najedzona(lub nawet czasem troszke glodna). Moim problemem jest to,ze ani nie przepadam za rybami(staram sie 1 w tyg do obiadu),ani za bialkiem jako takim.A nie chce sie męczyc jedząc to czego nie lubię,dlatego zastanawiam sie nad taką modyfikacja,by móc ten jadlospis realizowac przez kilka miesiecy czy lat,a nie kilka dni i to z bólami Teraz ostatnio zauwazylam,ze poza zaparciami,często mi się odbija.
ile razy jesz nie ma znaczenia, to mit aby jesc 5-6 posilkow, jak jesz prawidlowo to nie powinno byc roznicy czy 2 wielkie czy 6 malych. Ja osobiscie na 6 malych cierpialam bardziej. Metabolizm nie podwyzsza sie bo jemy czesciej, ale jedzenie kilka razy dziennie ma psychologiczne aspekty, bo jemy mniej i co wazne, kobietom tak latwiej wytrwac. Facet woli 3 posilki i juz. Dodaj tluszcz do obiadu i zapomnisz o podwieczorku, tluszcz nie tylko trawi sie dlugo ale tez powoduje uczucie sytosci.
Moze jedz 6 rano, 10 rano, 14 i 19. Pozno jesz kolacje, moim zdaniem za pozno, skoro kolejny posilek jest o 6 rano. O ktorej chodzisz spac?
W Twoim menu sa dwie zasady:
1) jak jesz w kazdym posilku weglowodany (w sumie posilki weglowodanowe) i jesz co 2-3h to nie jestes glodna (glownie dlatego ze stale podnosisz poziom cukru i stale dostarczasz go z diety, dlatego tez nie chudniesz bo organizm nie musi ruszac zapasow tluszczu z ciala)
2) jak zjesz posilek z mniejsza iloscia weglowodanow to od razu jestes glodna, bo orrganizm nie umie pobierac energii z ciala i wola o cos co szybko strawi, najlepiej znow wegle, stad po podwieczorku znow czujesz sie lepiej
Moja porpozycja jest taka:
- powoli male zmiany, z czasem sie moze okazac, ze polubisz rzeczy, ktore kiedys wydawaly sie nierealne, ja osobiscie nie widzialam zycie bez nabialu kiedys, a teraz w ogole bym za doplata nie chciala tego jesc
- jedz na sniadnie weglowodany, ale dorzuc zrodla bialka konkretne: jajka, mieso, ryby i zdrowe tluszcze
- w reszcie posilkow postaraj sie jesc jak najmniej przetworzonych weglowodanow, jak jestes glodna jedz warzywa i nie patrz na porcje na razie
- odstaw nabial na razie
- polub rybe
- omega3 suplemetacja jest ok, ale nie zastapi jedzenia (aha i min 1g 2x dziennie bierz)
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując