2012-05-08, 15:42
|
#4
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
|
Dot.: jaką poradnię wybrać.
Klaudynko - oczywiste powinno być uregulowanie stanu tarczycy, a nie tylko wizyta i faktycznie dla kobiet starających się o dziecko norma jest węższa. Na Twoim miejscu teraz poszłabym prywatnie do endokrynloga (może nawet tego, do którego później będziesz chodzić na NFZ, żeby już nie zmieniać lekarza w czasie ciąży) lub ginekologa-endokrynologa i zaczęła starania, jak zbijesz TSH - u mnie z ok. 7 do 0,6 spadło w ok. 6 tygodni, czyli szybko . No i pamiętaj, że w ciąży trzeba stopniowo zmieniać dawkę leku. Dodam, że najważniejszy jest I trymestr i raczej fT4, niż TSH.
W ciąży do gina chodzi się często i czasem niezbędne są dodatkowe wizyty, więc jeśli wybierzesz jednego lekarza z takimi specjalizacjami, to albo będziesz bardzo długo czekać, albo bardzo dużo płacić. A może jedno i drugie. Jeśli niedoczynność jest Twoim jedynym problemem endokrynologicznym, to chyba lepiej znaleźć dwóch specjalistów, bo do endo jednak chodzi się rzadziej.
-----
Jak poinformowałam rodzinnego, iż niebawem chcę zacząć starania o ciążę, to wraz ze skierowaniem do endo wypisał mi receptę na Euthyrox 50, jednak nie każdy rodzinny musi się znać na dobieraniu dawki, więc nie możesz tego wymagać. Skierowania do poradni ginekologiczno-endokrynologicznej również nie. Może je wystawi, a może odeśle Cię do ginekologa.
Obecnie ciążę prowadzę u ginekologa-położnika, a w poradni endokrynologicznej trafiłam na endokrynologa, który jest też ginekologiem-położnikiem, ale - zgodnie z umową, którą pewnie ma z tą przychodnią - zajmuje się głównie moją tarczycą. W obu przypadkach mam wizyty na NFZ.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Powodzenia! 
---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------
Cytat:
Napisane przez angel166
Najważniejsze jest by przed ciążą miec tsh poniżej 3, a najlepiej ok.2,5. (...) Całą ciążę trzeba miec łatwy dostep do endokrynologa, by co miesiac robic wyniki i kontrolowac tarczycę.
życzę owocnych starań 
|
Przed ciążą miałam ok. 0,7, a wartość 2,5-3 to górna granica. To tak uzupełniająco dla Klaudynki, bo Ty pewnie to wiesz. Drugie zdanie oczywiście potwierdzam.
|
|
|