2012-05-08, 23:39
|
#9
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: Przemoc w związku

Cytat:
Napisane przez Stace
Według mnie większość co podałaś, oprócz 1 i 3.. (chociaż to zależy.. szarpanie podczas kłótni według mnie to jeszcze nie jest przemoc, oczywiście zależy w jakim stopniu, jakieś tam lekkie szturchanie to nie..). Gdyby facet mnie uderzył to od razu zakończyłabym związek, choćbym nie wiem jak go kochała, bo wyznaję zasadę, że jeśli facet uderzył raz, to zrobi to ponownie.
|
Tak z autopsji
Szarpanie jest przemocą. Jest naruszeniem sfery osobistej bez mojej zgody, czyli wlaśnie przemocą. Jeśli przemoc rozumie się jako bezprawne /bezpozwoleniowe/ naruszenie osobistych granic innej osoby to szarpanie i szturchanie jest przemocą. I z innej strony-wyobrażasz sobie, że szturcha Cię obcy człowiek? bo ja nie. Więc dlaczego mam na to pozwalać osobie mi bliskiej...
|
|
|