Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Napisane przez macerata
ach, te badania 
to już chyba bardziej kwestia podejścia niż dyskusji
moja sceptyczna natura i instynkt nakazuje zachować dystans
najdoskonalsze suplementy to pewnie mają w Ameryce,
ale jednak chyba nadal to nie tam biją powszechnie rekordy długowieczności
no i badania..wymagają nakładów, komuś muszą się opłacać
tak czy inaczej-kwestia podejścia, przekonań i co komu instynkt podpowiada
a resztę-zweryfikuje upływ czasu, nowe badania  etc.
nie jestem przeciwna suplementacji jako takiej, jednak..
tyle dziś możliwości pozornych dróg na skróty
cięzko mi uwierzyć, że na dłuższą metę te skróty okażą się naszym sprzymierzeńcem, dlatego wolę zachować dystans
(ale to moje osobiste podejście 
tak czy inaczej przemysł farmaceutyczny to chyba nadal jeden z najbardziej przyszłościowych (obok masowego rolnictwa), nie ma co walczyć z realiami)
|
lepiej sie suplementowac niz w ogole nie miec zadnego zrodla Omega3, dla mnie to mniejsze zlo, sory ale jemy tyle chemii nawet w zdrowym jedzeniu (pryskane warzywa, miesa nie wiadomo z czym itd), ze jedna tabletka witaminy czy czegos nie zaszkodzi Sa to jednak kluczowe kwasy tluszczowe, kiedys bylo ich wiecej w diecie, bo jakos jedzenia byla wyzsza, krowy nie byly karmione ziarnami, ryby byly bardziej dostepne itd.
nie naklaniam do suplementacji. ale w przypadku gdy nie ma innych zrodel, a osoba nie chce ich wlaczyc do diety to co zostaje? ja bym bardzo chciala abysmy wszyscy jedli prawdziwe jedzenie, namawiam kazdego do tego, ale realia sa jakie sa i mamy za malo Omega3 w diecie, co gorsza mamy stosunek Omega3:Omega6 ok 1:20, gdzie powinno to być 3:1 lub 2:1.
Dodam, ze nieraz suplementacja jest niezbedna, napisze kiedys o tym wiecej, ale w przypadku roznych schorzen i niedoborow wynikajacych z przyjowanych lekow to jest mus. No i te nieszczesne preferencje zywieniowe, nie popieram jak pisalam wyzej, ale w przypadku Omega3 jest male pole do popisu jak sie nie lubi ryb, jajek i miesa
A co do jakości suplementow masz racje, amerykanskie sa bezbledne, ja zamawiam z iherba, sa bez chemii, bez alergenow, bez dodatkow zadnych i dzialaja, i biore Omega3, mimo ze moja dieta jest bez zarzutu
po drugie kwestia dotyczyla Omega3 i olej lniany i siemie nie sa dobrymi zrodlami, po prostu nie przyswajamy ALA tak jak czystego DHA/EPA i to nie sa badania sponsorowane przez zadne koncerny, nie jestem fanka teori spiskowych, zwlaszczcza jak rozmawiamy o zwyklych biologicznych procesach...i jak sie nie lubi ryby to co zostaje?
Edytowane przez klora
Czas edycji: 2012-05-09 o 08:00
|