2012-05-09, 10:17
|
#2351
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Nimfomanki .... część IX
na dzień przed już bylam lekko zestresowana ale bylo trochę zalatwiania więc jeszcze bylo ok, za to w sobotę z rana już mnie tak stres ścisnął że od rana nic nie jadlam tylko napilam się energy drinka żeby miec powera na 9 poszlam do fryzjerki, zaryzykowalam i zrobilam inną fryzurę niż robilam na próbnej i dobrze zrobilam bo koczek wyszedl cudnie, i ten goździk we wlosach po fryzjerce pojechalam z mamą do domu bo zaraz miala przyjechac kosmetyczka, najpierw zrobila makijaż mamie siostrze i na końcu mnie żebym miala na świeżo makijaż , jak dobiegla godzina 14.30 zaczęlam się już ubierac i wtedy już nerwy sięgly zenitu, aż siostra musiala mnie uspokoic bo serce bilo mi jak oszalałe, ubrana czekalam na tżta, przyjechal o 15.30, zaczęła grac muzyka, otowrzylam drzwi przywitalam tżta i zaraz potem bylo blogoslawieństwo... pojechaliśmy do kościola, rozpoczęła się msza i... siadly mikrofony przy oltarzu ale na szczęście ksiądz który udzielał nam ślubu nie zestresowal się tym tylko podszedl do nas i w odleglości 1 metr od nas mówil kazanie, bardzo się to gościom spodobalo, nadszedl moment przysięgi, wyszliśmy przed oltarz, najpierw tż mówił przysięgę(byl tak zestresowany że przysięgę mówil bardzo cichutko ) potem ja... nadszedl moment zakladania obrączek i co? tż chcial mi zalożyc swoją obrączkę ksiądz się uśmiechnął i po cichu powiedzial że to nie ta obrączka po przysiędze nerwy nam opadly i już byl luzik ... po mszy zajechaliśmy na salę, bylo przywitanie, toast, obiadek i pierwszy taniec patrzyliśmy sobie w oczy, bylo cudownie, wszystkie oczy zwrócone na nas... cale wesele z tżtem chulaliśmy, praktycznie żadnej piosenki nie opuściliśmy... byly i dedykacje... ja tżtowi zadedykowalam Farbę, a później tż dla mnie Żono moja , przy podziękowaniu dla rodziców zryczalam się jak bóbr... nie moglam się opanowac... rodzicom bardzo spodobal się prezent... jak się spytalam tżta czy ladnie wyglądam to powiedzial że przepięknie że jak mnie zobaczyl to się prawie poplakal...ogólnie goście dopisali jedzenie bylo pyszne obsluga super zespól gral świetnie... wczoraj byly male poprawinki i też bylo bardzo milo a dzisiaj jedziemy jeszcze parę spraw zalatwic...
|
|
|