2012-05-13, 15:52
|
#3
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 560
|
Dot.: Dziennik walki z cellulitem i rozstępami - zbioczy
To może ja opowiem jak walczyłam z cellulitem U mnie cellulit pojawił się w gimnazjum gdy po odstawieniu leków sterydowych gwałtownie schudłam. Wtedy mi to jakoś specjalnie nie przeszkadzało i nie było bardzo widoczne, ale dbałam o siebie smarowała się tak zapobiegawczo kremami ujędrniającymi...no i tak minęło sobie kilka lat poszłam na studia i zaczęłam tyć. Z 55 kg zrobiło się 67kg Gdy stanęłam na wagę byłam w szoku, bo tak po prawdzie to nie było jakoś specjalnie widać tych dodatkowych kilogramów. Ale cellulit zrobił się wielki jak kratery na księżycu, pojawił się nawet na łydkach. Najciekawsze w tym wszystkim jest to że przez całe liceum i studia dbałam o siebie, masowałam, smarowałam najpierw balsamami Eveline, potem Ziają Rebuild, obkładałam się algami.. no cuda na kiju, a cellulit jak był tak był z tym że duuuużo większy. No i w końcu w ramach relaksu po rozstaniu z facetem postanowiłam schudnąć. Nie stosowałam żadnych kosmetyków ujędrniających! ani przeciw rozstępom a one po prostu zniknęły! Po cellulicie ani śladu rozstępy minimalne.
No nie mam pojęcia od czego to zależy... smaruję się różnymi specyfikami a cellilut jest, przestaję się smarować -stosuję tylko zykły balsam kokosowy z ziaji- cellulitu nie ma
|
|
|