[anula_ga]

Napisane przez caameroon

Dziękuje

A ten sorbitol nie ma jakiś właściwości zapychających? Pytam bo powiem szczerze, że się mocno zdziwiłam jak zobaczyłam go na samym początku składu.
Po wszystkich opiniach jak będę na kupnie alg to na pewno padnie na aloesowe.

Kurcze ale kusicie tym serum z e-naturalne, Aga też go chwali.. chyba sobie jednak zamówie a jaką on ma konsystencję?
Bo właśnie przez przypadek odkryłam, że mam w próbkach serum z wit C z JMO, użyłam 2 razy i nic mnie nie piekło, ma fajną wodnistą konsystencję, zobaczymy czy coś zadziała na moją masakre na buźce (którą sprezentował mi krem mineral flowers czerwony i krem neobio jak się okazało, mf w ogóle nie podejrzewałam bo ten zielony to mój kwc a niby cięższy od czerwonego więc odstawiłam i skóra się poprawia).

Ale Ty mądra jesteś

I mam jeszcze pytanko odnośnie szamponu koumaye jaką on u Was ma konsystencję? Widzę, że te szamponiki z mydlarni hebe już wykupiłyście Kto się załapał?

Sorbitol pewnie może niektórych zapchać, ale myslę, że w maseczce i 10 minutach na twarzy nie powinno być problemu.
Serum z mącznicą naprawdę jest super - ja widzę dużą poprawe w kwestii przebarwień tylko nie dodałam polysorbate (bo tak jakoś, no nie lubię w kosmetykach co zostawiam na paszczy.....), konsystencje ma wodnistą przez to bardziej trochę, ale nie szkodzi. Taki rozwodniony żel. I uważaj w razie czego, bo arbutyna ma silne działanie alergizujące - mi nic się nie dzieje, ale jak masz wrazliwą i skłonną do uczuleń buźkę to lepiej być ostrożnym. A jeśli nie zależy Ci na walce z przebarwieniami to możesz wziąć inne serum z witC.
Ja kremów z mf nie polubiłam za bardzo - masło do ciała to co innego
A coś nie tak z szamponem kuomaye? Ma konsystencję typową dla szamponu - nie galaretowatą tylko żelową, niezbyt gestą ale i nie rzadką bardzo. I mój pachniał trochę czekoladowo
No wiesz???? Odpuściłas targi na koszt faceta??? Zaprzepaściłas taką szansę

Napisane przez mhm0808

Dziewczynki drogie,mam dwa pytanka: ostatnio było tyle pisane o samoopalaczach... gdzieś się przewinął (nie mogę odszukać jeden produkt w którym to nieszczęsne DHA zatopione jest w olejkach co to było

Drugie pytanie o kremy do twarzy i tu już moja wina, bo nigdy jakoś bardzo nie starałam się przyswoić tych informacji, bo mi naturalne kremy do twarzy nie służą... ale muszę kupić dla małża i nie wiem: Logona, Lavera czy Sante??? (Sante chyba nie za bardzo, nie?) Kończy mu się rewelacyjny krem z Phenome, kupiony z rabatem-70% ale po normalnej cenie nie chce

Co do pierwszego - za cholerę nie pamietam
Co do drugiego - mój uzywa balsamu po goleniu argile provence. Niby to balsam po goleniu, ale to taki krem po prostu. Bardzo go lubi