2012-05-19, 22:00
|
#15
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II
Cytat:
Napisane przez poppy seed
wydawało mi się, że jestem zaleczona. w sumie jestem. chorowałam na anoreksję bulimiczną, pożegnałam typowe objawy, ale coś tam we mnie jednak siedzi.
jedzenie jako forma kary.
czuję potrzebę ukarania się, zrobienia sobie na złośc, za wszystko, za to, że czegoś nie zrobiłam, że ktoś mnie olał, za to, że żyję.
boli mnie brzuch.
to nawet nie są typowe napady, to świadome, kontrolowane jedzenie zbyt dużych ilościach, po których czuję się niekomfortowo.
rezygnuję z rzeczy, które mnie interesują. psuję wszystko na własne życzenie.
i boję się, że wszyscy mnie zostawią.
ech.
|
rozumiem, mam ten etap za sobą.
Jest trudny, bo pełen pretensji do siebie, bynajmniej tak go odbierałam, bo doskonale wiedziałam co robię za karę. I miałam takie wrażenie czasami, że zawalam żeby się ukarać.
Dziś Dekas ma lepszy dzień:
taaaaaaa napisałam jadłospis... daruje wam 
---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------
Cytat:
Napisane przez Ervisha
Dekas bywa
|
Twoje posty są czasami i miejscami tak pełne emocji, że nie wiem co mam myśleć.
Wybacz, ale odebrałam to dziwnie, jakbym znowu powiedziała coś co Ci przeszkadza i chciałabyś jak najszybciej uciąć temat oO[COLOR="Silver"]
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.
Anthony de Mello
kocham Cię życie!
Edytowane przez Dekas
Czas edycji: 2012-05-19 o 22:02
|
|
|