|
Dot.: Trudna miłość...
nie było mnie dziewczyny przez cały dzień a akacja widzę że rozkręciła się w najlepsze. nie da się tego ogarnąć co pisze autorka. zmienia ciągle całą historię, nie mam pojęcia jak w końcu jest. nie zdziwiłabym się gdyby po drodze znowu wyszedł jakiś taki tam 'mały szczególik' , masakra.
dziewczyny wyżej bardzo dobrze Ci radzą- usiądź, ochłoń, pomyśl o wszystkim, poukładaj sobie.
__________________
carpe diem
♥
|