Witam wszystkie mamusie, te które już znam i te nowe

Zacznę od tego, że dziś zaczynamy z maleństwem
18 tydzień łiiiiiiiiii !!!

I koniec tych dobrych wiadomości

Poleciałam sobie rano do kościoła, a że się spieszyłam to bez śniadanka, głodna nie byłam więc luz.... i stoję sobie na zewnątrz mimo zimna coś mi się słabiutko robi, gorąco, dresczyk przeszedł niedobrze się zrobiło, myślę będzie wstyd jak się

tak przy ludziach, poszłam do mamy po kluczyki, pyta czy iść ze mną i myślałam że będę twarda ale jednak musiała mnie za rękę prowadzić :/ wylądowałam w samochodzie i jakoś mi w końcu przeszło ale trochę się stracha najadłam..... i dziś jakoś tak słabo, głowa mnie ostatnio częściej boli.....ehhh

jutro wizyta u gin więc proszę o trzymanie mocno kciuków bo zazwyczaj robicie to świetnie i działa więc proszę i ja !



Czarnamadonna - doskonale Cię rozumiem, co prawda nie na taką skalę ale za to od swojego taty.... bo cywilny to kontrakt wg niego więc.... właściwie nieważnym i ile by tak planujemy w grzechu....aaa jeszcze dużo innych rzeczy usłyszałam ale staram się to zapomnieć. Myślałam, że mając stałego faceta, dobrą pracę, 26 lat na karku nie potraktuje mnie jak gówniary a jednak :/ ale.... w stresie facet był więc udaję że pewnych rzeczy po prostu nie było i żyję dalej. Chociaż Twoja teściowa - mega przegięcie!! babsko zołzowate takie że szok! i masz rację, co z tego że przeprosi jak i tak swoje będzie myśleć :/ aaaa..... oooooolej babsko