[mart989]

Taki ślub jest jak najbardziej możliwy!!! Sama brałam ślub mieszany miesiąc temu!! Mój mąż jest ateistą, n ie ma żadnego sakramentu. Probosz musiał tylko pisać do biskupa, ten wyraził zgode, przygotował odpowiednie dokumenty. My musieliśmy tylko wyrazić zgodę ze nasze dzieci będą wychowywane w wierze katolickiej. Mąż musiał do spisania protokołu mieć dwóch świadków z najbliższej rodziny którzy potwierdzą że nie brał już akiego ślub, że faktycznie nie był chrzczony itd.
Sam ślub wyglądał tak że tylko ja miałam rękę owiniętą stułą, przysięga moja była normalna, mąż pominą część z "tak mi dopomóż..." Gdyby nie to że mielismy komunię i mąż do niej nie przystąpił goście nawet by się nie zorientowali ze coś jest nie tak. Dodatkowo na naukach przedmałżeńskich ksiadz mówił coś że to nie jest wtedy sakramnet ślubu tylko coś tam,a le to już dla mnie jest bez sensu . Także dzwoń do kurii, dowiedz się konkretnie i rób co w Twojej mocy!! Powodzenia