[aga__tka]

Napisane przez mirosek

Możesz dać zlecenie jakiejś osobie, która tworzy w glinie. Taki produkt kwalifikuje się do ceramiki artystycznej. Wydaje mi się, że bez problemu coś takiego ktoś Ci zrobi tym bardziej, że dysponujesz fotką i nie potrzeba wyjaśniać co i jak, i dlaczego dziura czy ślimak ma być tu a nie gdzie indziej
Cudna jest ta misa na włóczkę

aga__tka papierowa wiklina odpada bo jest za lekka i motek razem z koszykiem będzie latał po całej okolicy Ja też zaczynam motek włóczki czy kordonek od środka to wtedy się nie przemieszcza ale czasami kordonek jest na tekturze a włóczka pruta i nawinięta na kłębek i wtedy już się tak nie da zrobić.
Osobiście w domu korzystam z doniczek ceramicznych lub mis szklanych. Ładnie się prezentują i nie przewracają razem z kłębkiem tak jak plastikowe.

a z tych doniczek to Ci nie wyskakuje jak szybciej pociagniesz?
bo ja wlasnie dlatego mam w woreczkach, zeby mi po ziemi sie nie brudzily, bo niby mam w wiklinowym koszyczku, ale mi ciagle wyskakuje, jak sie nie da ze srodka poprowadzic nitki - np w kordonkach jeszcze mi sie nigdy nie udalo znalezc srodka, a wloczki moherkowe mi hacza ze srodka jak biore... jak robie cos duzego to zawsze najwyzej troche wiecej wyciagne, ale jak nieduzo potrzebuje to juz z wierzchu musze brac...
a papierowiklinowe jakby bylo zamykane, to by nie wyskoczylo nawet jakby pojemnik latal... a otwarty koszyczek moze mozna czyms dociazyc? np talezykiem? - ten patent musze wyprobowac, bo w wymiance dostalam 2 koszyczki to mam jak a jak mi zadziala to wpisze sobie w preferki dodatkowy

a puszke do kawy mozna wziac np szlana z drewnianym zamykaniem i wywiercic odpowiednio otworek jak ewax ma...

fajny pomysl z tym zeby ktos zrobil z gliny mysle ze by sie nie haczylo, ale u mnie to pomysl na przyszlosc podobnie jak szklany sloik jednak czesto zostawiam robotke na wierzchu, a przy malych dzieciach pojemnik moglby miec krotki zywot