2012-06-03, 13:40
|
#1
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8
|
Okres czy... poronienie? Pomocy!
Drogie Wizażanki,
to mój pierwszy post na tym forum, chociaż przeglądam je regularnie, dlatego proszę bardzo nie krzyczeć, jeśli coś pokręciłam z tym wątkiem.
Proszę Was o radę, bo nie wiem, co mam robić.
Ostatni okres dostałam 15 kwietnia, mój cykl trwa od 30-32 dni i kolejnego okresu spodziewałam się ok. 16 maja. Zaczął mi się spóźniać (dodam, że od pół roku cykle mam dość nieregularne), chociaż miałam bóle podbrzusza i bóle w okolicach krzyża (mam je zawsze, tyle że te były o wiele lżejsze). Do tego po kilku dniach doszły bóle sutków, a tego objawu przed okresem nigdy nie miałam, w ogóle czułam się jakoś dziwnie...
Zaczęłam więc podejrzewać, że jestem w ciąży. W piątek (tj. 1 czerwca) bóle zaczęły być silniejsze, zrobiłam test płytkowy i wyszedł negatywny (chociaż nastawiłam się bardziej na pozytywny).
W sobotę (wczoraj) około południa, zauważyłam sporo śluzu wymieszanego z krwią, pomyślałam, że po prostu dostałam okres. Jednak przez cały dzień nie było krwawienia, tylko takie brązowe plamienia. Wieczorem zaczął mnie tak bardzo boleć brzuch (podobnie jak przy okresie), tyle że takiego ogromnego bólu jeszcze nigdy nie miałam wzięłam Ibuprom, który zazwyczaj mi pomaga, a tu nic! Przez prawie całą noc nie spałam z powodu tego cholernego bólu, krwi nadal nie było. Ani kropelki.
Dzisiaj koło 8 rano pojawiło się troszkę krwi, ból dalej bardzo duży. Leżałam w łóżku i nagle (była godz. 11) poczułam, że mnie trochę "zalewa", podniosłam się do pozycji siedzącej, żeby krew nie wypłynęła jakoś bokiem. A tu po prostu było jej tak dużo, że zaczęła lać mi się po nogach i na prześcieradło! 
Przerażona pobiegłam się umyć i ból teraz trochę ustaje, krwi znowu jest mało. Ogólnie czuję się dobrze.
Dziewczyny kochane, proszę, doradźcie mi coś. Czy to jest "normalny" okres, czy może poroniłam, a test po prostu nie wykrył ciąży? Czy mam z tym jechać na pogotowie, czy niepotrzebnie panikuję i dostałam tylko silniejszy okres, bo mi się spóźnił?
Sama nie wiem, co mam robić i myśleć 
Pozdrawiam Was cieplutko!
|
|
|