[gosia261282]

Napisane przez aalegna

U nas dziś to samo Sebuś śpi praktycznie od 12, był wybudzony na jedzonko i ubieranie bo do moich rodziców szliśmy, tam z godzinke pogadał z babcią i znowu kima, ubraliśmy go na śpiocha nakarmiłam na śpiocha i do domu, nawet go założenie folii na wózek nie obudziło bo u nas niestety pada... no i śpi dalej, aż się boję tej nocki bo on w dzień to ma drzemki max do 40 min

A ja ci powiem,ze dwa razy juz tak mialam,ze Eryk przespal praktycznie caly dzien i w nocy tez spal ladnie i na odwrot: jak nie spal w dzien to noc tez kiepska byla.