Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pierwszy ząbek, pierwszy kroczek zbliża się dzieciaczków roczek" Mamy wrześ-paź 2011!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-06-04, 07:46   #99
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Pierwszy ząbek, pierwszy kroczek zbliża się dzieciaczków roczek" Mamy wrześ-paź

Cytat:
Napisane przez mama zosi Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że dopóki jogurty nie będą stanowiły podstawy diety naszych dzieci, a będą tylko dodatkiem raz na jakiś czas, to nie powinny im zaszkodzić
otóż to ja sie przymierzam zeby zrobic smykowi koktajl z jogurtu naturalnego i owocka, pewnie na dniach zrobie

Cytat:
Napisane przez mama zosi Pokaż wiadomość
Minio ja mam tak, że jak cały dzień Zośki ani razu nie nakarmię, to od 17-18 już bardzo boli mnie biust i marzę tylko o tej chwili kiedy się do nich dorwie

ale za to rozmiarem wróciły już zupełnie do stanu sprzed ciąży
Moje jeszcze bardziej zmalały..

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Hej!
Się znowu przywitam Troszkę Was ostatnio podczytywałam i jakoś mi się tęskno zrobiło...
Jakaś mnie dziś bezsenność dopadła (TŻ w pracy), Benuś leży obok i smacznie śpi. Może choć nowy wątek ogarnę.

Widzę, że Wasze dzieci bardzo bogate posiłki już jedzą, ja mam opory przed wprowadzaniem nowych rzeczy, Ben ma ciągle jakieś wysypki, suchych plam nie liczę (ba, on ma całe łydki suche i łuszczące się ).

A tak z nowinek:
- waga ok. 9 kg
- ciuszki nosi jeszcze spokojnie na 68, a nawet wciska się w 62/68 (chyba, że mu ubiorę pieluchę wielorazówkę to nie, bo ona większa od pampersa)
- zęby: 6 (i ma na razie piękną szparę między górnymi jedynkami )
Jeszcze nie wróciłam do pracy, dopiero od września, nie wiem jak to będzie, bo Beniem ma się wtedy zajmować mąż na zmianę z moim tatą Przewiduję mały armagedon.
Heeeeeeej gdzies byla jak Cie nie bylo? no to sie bedzie u was dzialo, ale dadza sobie rade faceci Aga a co to ta wielorazówka? w sensie to taka do zapinania na rzepy tak? bom ciekawa i caluski dla Benika

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Witajcie.
Chciałam zameldować że rozpoczęłam wprowadzanie glutenu. dotąd gotowałam kaszkę manną (całe życie myślałam, że mówi się kaszkę mannę, dopiero wczoraj Tż mnie oświecił), ale dziś kupiłam kaszkę ryżowo-pszenną z Bobovity i będę ją po prostu dosypywać do obiadku.
mam jednak pytanie; czy koopy Waszych dzieciaczków zmieniły się na początku podawania glutenu? Mój robi ogromne i śmierdzące kilka razy dziennie (tzn. zawsze robił śmierdzące ale nie aż takie wielkie) i zastanawiam się czy nie daję tego jakoś nieodpowiednio.
Mam też takie pytanie (w sam raz do śniadania) ile kupek dziennie robią Wasze dzieci, bo mój 3-4 i myślę że to trochę za dużo.

Chciałam dodać coś jeszcze .... Mamo Zo ślędzę Twoją historię od dawna i mocno, mocno trzymam kciuki byś stworzyła taką rodzinę o jakiej marzysz.
Jak bedziesz wsypywac kaszke do obiadku? bo nie zczailam? jesli chodzi o fizjologie po kaszce to konsystencja bez zmian (nie luźne ale tez nie jakies mega zbite), tzn teraz Mikul robi wiecej koop ale bore to na karb ząbkowania, wczesniej to bylo ok 4 koop na dobe, teraz jest do 5 ale tez nie codziennie wiec nie uwazam zeby 3-4 razy na dzien to za duzo

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

a ja sie witam ze spuchnietymi oczami nc do bani, poszlam spac tez mega pozno, Mikul daje czadu i sa sajgonki u nas w domu teraz
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora